W 2016 roku banki udzieliły o 4,1 proc. mniej kredytów hipotecznych niż rok wcześniej. W sumie było to 192,8 tys. "hipotek" na łączną kwotę 41,3 mld zł. Taki wynik nie napawa optymizmem bankowców. O ile pierwsze półrocze pod względem liczby i wartości udzielonych kredytów było dobre, o tyle od trzeciego kwartału zarówno dynamika liczby, jak i wartości kredytów, stale obniżały się.
O powodach dołka w "hipotekach" oraz o tym, dlaczego w tym roku trudne będzie utrzymanie ubiegłorocznego wyniku sprzedaży, mówi Mariusz Cholewa, prezes Biura Informacji Kredytowej:
- Po znakomitym czwartym kwartale 2015 r. dynamika udzielonych kredytów mieszkaniowych w I półroczu 2016 r. obniżyła się, ale utrzymała dodatni wynik na poziomie 6,6 proc. - jeśli chodzi o wartość i 4,3 proc. - jeśli chodzi o liczbę.
Niemniej od III kwartału ubiegłego roku zaczęliśmy obserwować trend spadkowy, szczególnie zauważalny w IV kwartale 2016 r. - i to zarówno, gdy chodzi o liczbę kredytów mieszkaniowych, jak i ich wartość. Zgodnie z przewidywaniami z początku 2016 r., wartość udzielonych kredytów wzrosła tylko nieznacznie, przy rekordowej sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym przez deweloperów.