Przez ostatni miesiąc złoty umocnił się wobec franka o 3 proc., a od początku stycznia zyskał ponad 13 proc. W tym czasie złoty zyskał do euro odpowiednio: 1 proc. i 4 proc., a euro umocniło się wobec franka o 2 proc. przez miesiąc i o 9 proc. od początku stycznia. Kurs euro do franka szwajcarskiego jest w dużym stopniu pochodną notowań szwajcarskiej waluty do euro.

Osłabienie franka w ostatnich miesiącach można tłumaczyć m.in. dobrymi perspektywami gospodarczymi strefy euro. Frank jest od dawna traktowany jako waluta z „bezpiecznej przystani”, a wielu europejskich inwestorów kupuje go w momentach kryzysowych. Umacniał się więc, gdy zaostrzał się kryzys w strefie euro, a tracił gdy z eurolandu nadchodziły dobre sygnały.

Osłabienie szwajcarskiej waluty zmniejsza oczywiście ciężar finansowy, z którym musi się borykać wielu Polaków zadłużonych we frankach. Na początku roku kurs szwajcarskiej waluty dochodził do 4,10 zł. Frankowi dłużnicy hipoteczni mogli więc oszczędzić dzięki zmianom kursowym łącznie nawet ponad 20 mld zł.