Złote Globy: Triumf "Trzech billboardów za Ebbing, Missouri”

Siedem nominacji do Złotych Globów miał „Kształt wody” Guillermo del Toro, po sześć „Czwarta władza” Stevena Spielberga i „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” Martina McDonagha. Ale od początku wiadomo było, że walka o statuetki rozegra się między filmami Del Toro i McDonagha. To była też rywalizacja pomiędzy dwiema koncepcjami kina: „Kształt wody” mówi o rzeczywistości w sposób baśniowy, „Trzy billboardy...” to bolesny, pełen prawdy realizm.

Aktualizacja: 08.01.2018 06:17 Publikacja: 08.01.2018 06:12

Foto: AFP

Wynik nie zaskakuje: zdecydowanie wygrało mocne spojrzenie na rzeczywistość. „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” zgarnęły większość najważniejszych statuetek: dla najlepszego filmu, za scenariusz Martina McDonagha, za rolę pierwszoplanową Frances McDormand i drugoplanową Sama Rockwella.
Guillermo del Toro musiał się zadowolić Złotym Globem za reżyserię. Alexandre Desplat został też wyróżniony za muzykę do tego filmu.

Za najlepszy film komediowy został przez mieszkających w Stanach zagranicznych krytyków uznany „Lady Bird” wyreżyserowany przez Gretę Gerwig.

Nagrody aktorskie, poza gwiazdami „Trzech billboardów...” przypadły:  za role pierwszoplanowe „Gary’emu Oldmanowi („Czas mroku” - dramat), Jamesowi Franco („Disaster Artist” - komedia), Saoirse Ronan („Lady Bird” - komedia), a za rolę drugoplanową Allison Yanney („I, Tonya”).

Pewną niespodzianką okazał się wybór zwycięzcy w kategorii filmu nieangielskojęzycznego. Film Fatiha Akina „W ułamku sekundy” o kobiecie, która próbuje sama wymierzyć sprawiedliwość terrorystom, którzy w wybuchu bombowym zabili jej męża i syna, wygrał z faworyzowanym zdobywcą Złotej Palmy „The Square” Rubena Ostlunda oraz mocną „Niemiłością” Andrieja Zwiagincewa.

My po cichu liczyliśmy na Złoty Glob dla „Twojego Vincenta” w kategorii filmu animowanego. Dorota Kobiela i Hugh Welchman próbowali się tu przybliżyć do tajemnicy śmierci van Gogha, zachwycając niezwykłą techniką. Pokazali pierwszy na świecie film „namalowany”. Dosłownie. Farbą olejną, na dodatek w stylu obrazów van Gogha przez 125 malarzy z całego świata. Jednak członkom Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej bardziej podobał się „Coco” Lee Unkricha - animacja Pixara, której twórcy przywołują meksykańską tradycję Dnia Zmarłych.

Wśród seriale największe sukcesy odniosły „Wielkie kłamstewka”, które jako miniserial zdobyły cztery statuetki. Za najlpeszy serial dramatyczny uznano „Opowieść podręczną”, za najlepszy serial komediowy „The Marvelous Mrs. Maisel”.

Tegoroczna gala wręczenia Złotych Globów miała specyficzny charakter, bo odbywała się w czasie, gdy Hollywoodem wstrząsają skandale obyczajowe związane z ujawnieniem praktyki molestowania seksualnego i akcją #MeToo. Chcąc zamanifestować solidarność z koleżankami, które zdobyły się na odwagę oskarżenia Harveya Weinsteina i innych osób dopuszczających się molestowania, wszystkie kobiety przyszły na uroczystość w czarnych sukniach.

Wynik nie zaskakuje: zdecydowanie wygrało mocne spojrzenie na rzeczywistość. „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” zgarnęły większość najważniejszych statuetek: dla najlepszego filmu, za scenariusz Martina McDonagha, za rolę pierwszoplanową Frances McDormand i drugoplanową Sama Rockwella.
Guillermo del Toro musiał się zadowolić Złotym Globem za reżyserię. Alexandre Desplat został też wyróżniony za muzykę do tego filmu.

Za najlepszy film komediowy został przez mieszkających w Stanach zagranicznych krytyków uznany „Lady Bird” wyreżyserowany przez Gretę Gerwig.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Film
„Biedne istoty” już na Disney+. Film z oscarową Emmą Stone błyskawicznie w internecie
Film
Dżentelmeni czyli mocny sojusz dżungli i zoo
Film
Konkurs Główny „Wytyczanie Drogi” Mastercard OFF CAMERA 2024 – znamy pierwsze filmy
Film
„Pamięć” Michela Franco. Ludzie, którzy chcą zapomnieć ból
Film
Na co do kina w weekend? Trzy filmy o skomplikowanych uczuciach