#RZECZoBIZNESIE: Piotr Soszyński: Jesteśmy w przededniu rewolucji telemedycyny

Telemedycyna to lepsza jakość, większe zadowolenie i wygoda dla pacjenta oraz mniejsze koszty – mówi Piotr Soszyński, dyrektor ds. medycznych, członek zarządu Medicover w Polsce, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Publikacja: 15.02.2017 13:21

#RZECZoBIZNESIE: Piotr Soszyński: Jesteśmy w przededniu rewolucji telemedycyny

Foto: tv.rp.pl

Gość wyjaśnił, że telemedycyna jest to sposób sprawowania opieki nad pacjentem z użyciem kanałów teleinformatycznych. - Np. rozmowa z lekarzem przez telefon jest formą telemedycyny. Również monitorowanie funkcji życiowych w karetce, która jedzie do szpitala i przesyłanie tych danych do specjalistycznego ośrodka jest już bardziej zaawansowaną formą – tłumaczył Soszyński.

Zaznaczył, że w Polsce jesteśmy na etapie początkowym w telemedycynie, szczególnie w publicznej opiece zdrowotnej. - Testowanych jest wiele rozwiązań. Od najprostszych, jak kontakt z lekarzem, aż po monitorowanie funkcji serca na odległość – mówił ekspert. - To się dzieje na zasadzie pilotaży, albo w ramach organizacji, która np. ja reprezentuję. Jedna trzecia wszelkich kontaktów pomiędzy naszymi pacjentami, a lekarzami już odbywa się kanałami telemedycznymi – dodał.

Gość zaznaczył, że poprzez telemedycynę można skrócić wyraźnie proces leczenia i dostępność do lekarza. - Jest to też wygodne, gdy można np. skontaktować się z lekarzem w domu, wieczorem, dopytać np. jak brać leki, które zostały przepisane – mówił.

- Po trzecie ekonomia. Jeżeli nie musi za tym stać duża struktura przychodni to jest to prostsza sprawa. Wykorzystujemy to samo podejście, które zostało udowodnione w przypadku bankowości elektronicznej, czy handlu elektronicznego. Tutaj medycyna może się dużo nauczyć od innych gałęzi gospodarki. Jest to zdecydowanie tańsze – dodał Soszyński.

Gość zaznaczył, że telemedycyna najszybciej wchodzi do podstawowej opieki zdrowotnej. - Wiele spraw z którymi pacjenci zwracają się do lekarzy, to są sprawy proste, nie wymagające wizyty fizycznej – mówił.

- Jeżeli telemedycyna będzie finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, czy inną instytucję i tam się znajdzie jako istotny element świadczenia usług zdrowotnych, wtedy ten rozwój będzie szybki - dodał Soszyński.

Gość wyjaśnił, że telemedycyna jest to sposób sprawowania opieki nad pacjentem z użyciem kanałów teleinformatycznych. - Np. rozmowa z lekarzem przez telefon jest formą telemedycyny. Również monitorowanie funkcji życiowych w karetce, która jedzie do szpitala i przesyłanie tych danych do specjalistycznego ośrodka jest już bardziej zaawansowaną formą – tłumaczył Soszyński.

Zaznaczył, że w Polsce jesteśmy na etapie początkowym w telemedycynie, szczególnie w publicznej opiece zdrowotnej. - Testowanych jest wiele rozwiązań. Od najprostszych, jak kontakt z lekarzem, aż po monitorowanie funkcji serca na odległość – mówił ekspert. - To się dzieje na zasadzie pilotaży, albo w ramach organizacji, która np. ja reprezentuję. Jedna trzecia wszelkich kontaktów pomiędzy naszymi pacjentami, a lekarzami już odbywa się kanałami telemedycznymi – dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami