#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Jakóbik: Orlen idzie na całość w Czechach

Gdyby teraz Orlen wycofał się z Czech to kilka lat zaangażowania poszłoby na marne. Trzeba skonsolidować siły i walczyć do końca – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny biznesalert.pl, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 15.12.2017 12:32 Publikacja: 15.12.2017 12:21

#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Jakóbik: Orlen idzie na całość w Czechach

Foto: Rzeczpospolita

Kiedy Orlen planował kupować rafinerię Możejki doszło do pożaru. Teraz planuje skupić resztę akcji czeskiego Unipetrolu i znowu dochodzi do dziwnych wydarzeń.

- Unipetrol ma rafinerię, która sprzedaje ropę Orlenu m.in. z Arabii Saudyjskiej, pomaga poszerzyć gamę produktów i zwiększa konkurencyjność. Orlen mając różne gatunki i kilka rafinerii może sprzedać więcej różnych produktów i lepiej rywalizować np. na rynku niemieckim – tłumaczył Jakóbik.

Przyznał, że w Czechach jesteśmy obecni, ale nie na 100 proc.

- W Unipetrolu są mniejszościowi udziałowcy, którzy mają całkiem inne interesy niż PKB Orlen. Orlen patrzy globalnie, na Polskę, Litwę, Czechy, rynek środkowoeuropejski. Ci mniejszościowi udziałowcy patrzą tylko na interes tu i teraz Unipetrolu. Liczą na szybką stopę zwrotu, żeby ich inwestycja w akcje jak najszybciej się zwróciła – mówił gość.

Zaznaczył, że Orlen patrząc długofalowo podejmuje ambitne inwestycje, które z punktu widzenia inwestora mniejszościowego są nieracjonalne, polityczne, obarczone ryzykiem. - Nie potrafi porozumieć się z mniejszościowymi udziałowcami. W perspektywie jest też zmiana polityczna, gdzie premierem kraju zostaje Andrej Babisz, oligarcha doświadczony negatywnie w relacjach z Orlenem - zaznaczył Jakóbik.

Podkreślił, że Orlen chce skonsolidować swoje siły w Czechach i iść na całość. - Tzn. przejąć maksimum udziałów Unipetrolu, żeby swobodnie działać. Wszystko albo nic. Albo kontynuujemy ekspansję w Czechach i podejmujemy decyzje jak ta, albo zwijamy się stamtąd – ocenił gość.

- Gdyby teraz Orlen wycofał się z Czech to kilka lat zaangażowania poszłoby na marne. Trzeba skonsolidować siły i walczyć do końca – dodał.

Energetyka a Morawiecki

Jakóbik przypomniał, że plan Morawieckiego zawiera wytyczne odnośnie zwrotu energetycznego, czyli zmniejszenia udziału węgla w źródłach wytwarzania energii na korzyść źródeł czystych.

- Morawiecki jako premier może skłonić rząd do pójścia w określonym kierunku, wyboru bardziej nowoczesnej energetyki, która jest jednocześnie mniej emisyjna. Nie znaczy to, że zrezygnujemy całkiem z węgla. Wg. oficjalnych deklaracji Ministerstwa Energii do 2050 r. co najmniej 50 proc. energii i tak będzie pochodziło z węgla – tłumaczył.

Dodał, że nie chodzi o to, żeby obcinać zużycie tylko uzupełniać je o nowe źródła.

- Teraz będzie dyskusja o co uzupełniamy. Mamy gaz, jeżeli powstanie Brama Północna będziemy mieli tani surowiec. Być może postawią na odnawialne źródła energii. Jest też energetyka jądrowa. W końcu musimy mieć decyzję w tej sprawie - mówił Jakóbik.

Kiedy Orlen planował kupować rafinerię Możejki doszło do pożaru. Teraz planuje skupić resztę akcji czeskiego Unipetrolu i znowu dochodzi do dziwnych wydarzeń.

- Unipetrol ma rafinerię, która sprzedaje ropę Orlenu m.in. z Arabii Saudyjskiej, pomaga poszerzyć gamę produktów i zwiększa konkurencyjność. Orlen mając różne gatunki i kilka rafinerii może sprzedać więcej różnych produktów i lepiej rywalizować np. na rynku niemieckim – tłumaczył Jakóbik.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie