O złożeniu wniosków na udział w porozumieniu z Gazpromem w sprawie OPAL, poinformował ukraiński koncern oraz Federalna Agencja Sieciowa Niemiec (BNetzA), podała agencja Prime. Porozumienie z Gazpromem zostało zaakceptowane z zastrzeżeniami, przez KE w końcu października.

Gazprom ma 49,98 proc. w spółce, która jest operatorem gazociągu, którym gaz z Nord Steram trafia przez Niemcy do innych krajów. Większość - 50,02 proc. w spółce należy do niemieckiego Wintershall.

Porozumienie zakłada zwiększenie dostępu Rosjan do gazociągu. Gazprom dostać ma wyłączne prawo do przesyłu maksymalnie 25,6 mld m3 gazu rocznie czyli 90 proc. mocy gazociągu. Obecnie na prawo na 50 proc., reszta pozostaje do dyspozycji tzw. trzecich operatorów jak PGNiG.

KE zgodziła się, by Gazprom mógł uczestniczyć w aukcjach na jeszcze 40 proc. mocy przesyłowych.

PGNiG złożył pozew do Trybunału Europejskiego przeciwko decyzji KE, a spółka zależna PGNiG złożyła skargę do niemieckiej agencji BNetzA. Polska strona argumentuje, że zwiększanie dostępu Rosjan do OPAL może spowodować określone zagrożenia dla dostaw gazu między Ukrainą a Polską.