„4 listopada 2017 r pierwsza nitka morskiego odcinka gazociągu Turecki Potok dotarła do ekonomicznej strefy Turcji. Pioneering Spirit, największy na świecie statek do układania rur na morskim dnie przekroczyło granicę wód terytorialnych Rosji i Turcji. A to oznacza, że budowa dwóch nitek gazociągu po stronie rosyjskiej została zakończona" - głosi komunikat South Stream Transport B.V. (spółka zależna Gazpromu, która realizuje inwestycję), cytowany przez agencję Prime.

W sumie Gazprom zbudował 448 km dwóch nitek Tureckiego Potoku. „W czasie krótszym niż pół roku zostało położone blisko 25 proc. części podmorskiej gazociągu. Jest to zgodne z harmonogramem budowy. Oczekujemy, że przesył gazu gotowym gazociągiem Turecki Potok rozpocznie się w grudniu 2019 r".

Statek Pioneering Spirit należy do szwajcarskiej firmy Allseas, która ma kontrakt na budowę gazociągu. Średnia prędkość układania rur na dnie Morza Czarnego wynosi 4 km dziennie. Rekord padł 1 listopada, kiedy Szwajcarzy ułożyli 5,15 km gazociągu. Dno morskie na granicy wód Rosji i Turcji znajduje się ponad 2 kilometry (dokładnie 2171 m) poniżej poziomu morza. To najgłębsza a zarazem najtrudniejsza część budowy.

Projekt Turecki Potok zakłada budowę dwóch nitek z Rosji bezpośrednio do Turcji, pozwoli to na przesył w sumie ponad 31 mld m3 gazu rocznie. Pierwsza nitka (15,75 mld m3) jest przeznaczona wyłącznie an rynek turecki. Zakończenie jej budowy jest planowane w marcu 2018 r. Druga ma zaopatrywać kraje południowej i południowo-wschodniej Europy i być gotowa w 2019 r.