#RZECZoBIZNESIE: Sergyi Skrypka: Ropociąg Odessa-Brody ciągle w planach

Na podjęcie szybkich decyzji w tej kwestii nie możemy liczyć – mówi Sergyi Skrypka, prezes Sarmatii, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Publikacja: 06.10.2017 11:59

#RZECZoBIZNESIE: Sergyi Skrypka: Ropociąg Odessa-Brody ciągle w planach

Foto: tv.rp.pl

W ostatnich dniach był w Polsce Igor Nasałyk, Minister Energetyki i Przemysłu Węglowego Ukrainy. Mówiono m.in. o kwestiach naftowych. Jest pomysł, aby Polskę i Ukrainę połączyła magistrala naftowa Odessa-Brody-Płock. Długa trasa transportu ropy z Morza Kaspijskiego, z Baku przez terytorium Gruzji do wybrzeża Morza Czarnego. Stamtąd do Odessy i dalej.

- Delegacja z Ukrainy była dość duża. Projekt Odessa-Brody, euroazjatyckiego korytarza transportu ropy naftowej pozostaje projektem ważnym dla obu stron. Projekt jest podtrzymywany i miejmy nadzieję, że w końcu dojdzie do jego realizacji. Jednak na podjęcie szybkich decyzji w tej kwestii nie możemy liczyć - mówił mówił Skrypka.

Przyznał, że w ramach tego projektu nie ma stron mniej ważnych.

-Głównymi udziałowcami pod względem realizacji pozostają Polska i Ukraina. Na terenie tych krajów będzie realizowana budowa brakującego odcinka ropociągu. Ale ten projekt się nie zepnie bez aktywnego udziału naszych kolegów z Azerbejdżanu, którzy powinni zapewnić na pierwszym etapie dostawy ropy naftowej. W przyszłości liczymy, że zjawią się inni dostawcy. Może to być nawet ropa irańska – tłumaczył.

Skrypka podkreślił, że Ukraina, Polska i Azerbejdżan obecnie aktywnie współdziałają.

- Projekt jest podtrzymywany ze strony wszystkich udziałowców. Niedawno spółka została dokapitalizowana, co pozwala nam dalej kontynuować prace nad projektem. Rozmowy w Warszawie nie wyglądały w taki sposób, że strona ukraińska stawiała warunki i czeka na odpowiedź. Była to rozmowa partnerów o tym jak widzą, kiedy to może się złożyć. Strony doszły do porozumienia, że projekt jest ważny i trzeba go podtrzymywać – wyjaśnił gość.

Na razie nie wyznaczono daty, do której należałoby to zakończyć.

Skrypka dostrzega zmianę podejścia rafinerii do organizacji własnego biznesu.

- W najbliższej przyszłości będzie zapotrzebowanie na dostarczanie różnorodnych gatunków ropy naftowej. Wiąże się to ze zmianą kierunków wykorzystania tej ropy. Do niedawna w większości wykorzystywana była do produkcji paliw. W przyszłości, w związku z rozwojem elektromobilności, nie będzie to główny kierunek. Będzie rozwijał się kierunek petrochemii. Ten kierunek mocno zależy od jakości surowca. Rafinerie patrzą na to, żeby mieć możliwość otrzymania w każdej chwili różnych gatunków ropy. W tej sytuacji ropociąg mógłby przydać się do zaspokojenia takich potrzeb - podsumował Skrypka.

W ostatnich dniach był w Polsce Igor Nasałyk, Minister Energetyki i Przemysłu Węglowego Ukrainy. Mówiono m.in. o kwestiach naftowych. Jest pomysł, aby Polskę i Ukrainę połączyła magistrala naftowa Odessa-Brody-Płock. Długa trasa transportu ropy z Morza Kaspijskiego, z Baku przez terytorium Gruzji do wybrzeża Morza Czarnego. Stamtąd do Odessy i dalej.

- Delegacja z Ukrainy była dość duża. Projekt Odessa-Brody, euroazjatyckiego korytarza transportu ropy naftowej pozostaje projektem ważnym dla obu stron. Projekt jest podtrzymywany i miejmy nadzieję, że w końcu dojdzie do jego realizacji. Jednak na podjęcie szybkich decyzji w tej kwestii nie możemy liczyć - mówił mówił Skrypka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie