Jak wyjaśnia regulator w komunikacie powodem tej decyzji jest opublikowane w piątek nowe rozporządzenie rządu. Zmienia ono rozporządzenie wcześniejsze dotyczące maksymalnej ilości i wartości energii, które mogą być sprzedane w drodze aukcji w 2017 r., a także to dotyczące kolejności przeprowadzenia tegorocznych przetargów na wsparcie dla odnawialnych źródeł energii.

Przypominamy, że w aukcji zaplanowanej na poniedziałek (2 października) miały rywalizować istniejące elektrownie na biomasę i wodne. Kolejne – zaplanowane na środę i piątek (4 i 6 października) dotyczyły małych i dużych biogazowni rolniczych.

W czwartek 28 września odbyła się aukcja dla instalacje istniejących o mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 1 MW, spełniające kryterium stopnia wykorzystania mocy zainstalowanej elektrycznej - powyżej 3 504 MWh/MW/rok, czyli biogazowni innych niż rolnicze i jednostek wykorzystujących biomasę oraz niektórych elektrowni wodnych.

Zaplanowane na wrzesień i październik aukcje dla OZE budziły wiele kontrowersji. Głównie dlatego, że ogłoszono je w czasie negocjacji z ministerstwa energii z Brukselą. Rozmowy dotyczyły notyfikacji systemu wsparcia dla zielonych elektrowni i naprawy wadliwych przepisów obowiązującej ustawy o OZE. To na ich podstawie URE ogłosiło konkursy. Ze źródeł zbliżonych do resortu wynika, że skutkowało to dodatkowymi pytaniami ze strony Komisji Europejskiej. Pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej" w pierwszej połowie września