Polska benzyna tania, ale droga

W pierwszym półroczu najmniej za benzynę w Unii płacili Rumuni, Bułgarzy i Polacy. Ale za miesięczne pobory więcej paliwa aniżeli Polacy, mogli kupić obywatele aż 20 państw Europy i 17 z Unii.

Aktualizacja: 20.07.2017 14:54 Publikacja: 20.07.2017 13:47

Polska benzyna tania, ale droga

Foto: Bloomberg

Agencja RIA Rating opublikowała zestawienie 33 krajów Europy pod względem ceny litra benzyny 95 w pierwszym półroczu. W czerwcu najtaniej za litr było na stacjach w Kazachstanie - 28,8 rubla (1,75 zł), pomimo, że cena poszła tu w ciągu pół roku o blisko 6 proc. w górę. Na kolejnych miejscach znalazły się Białoruś (paliwa podrożały o 5 proc.). Republika jest całkowicie zależy od importu ropy z Rosji, a pomimo to jednostkowa cena jest niższa niżeli w samej Rosji (3 pozycja, wzrost o 3,7 proc.).

Kolejne miejsca zajęły - Ukraina, Rumunia, Bułgaria i Polska. Tuż poza dziesiątką Luksemburg - pierwszy kraj Europy zachodniej i jeden z najbogatszych.

Polska cena litra - 70,8 rubla (4,39 zł) spadła w ciągu pół roku o blisko 6 proc. (benzyna) i 8,5 proc. (olej). Nie ma jednak powodów do optymizmu.

Tak naprawdę jak drogie są dla obywateli paliwa na stacjach świadczy inne zestawienie tego samego rankingu: ile paliwa obywatel kupi za średnią płacę miesięczną.

Tutaj na czele przebogaty Luksemburczyk (2869 litrów) przed Brytyjczykiem i Norwegiem. Kolejne miejsca należą też do Skandynawów i zachodnich Europejczyków.

Polaka wyprzedzili obywatele 17 krajów Europy. W czerwcu za średnią krajową mogliśmy kupić tylko 730,5 l benzyny. Na więcej mógł sobie pozwolić nie tylko Niemiec czy Francuz, ale też Estończyk, Kazach, Słoweniec, zadłużony po uszy Grek czy ubogi Rosjanin. Najmniej benzyny za pobory kupić mogli Ukraińcy - 226,8 litra.

Agencja RIA Rating opublikowała zestawienie 33 krajów Europy pod względem ceny litra benzyny 95 w pierwszym półroczu. W czerwcu najtaniej za litr było na stacjach w Kazachstanie - 28,8 rubla (1,75 zł), pomimo, że cena poszła tu w ciągu pół roku o blisko 6 proc. w górę. Na kolejnych miejscach znalazły się Białoruś (paliwa podrożały o 5 proc.). Republika jest całkowicie zależy od importu ropy z Rosji, a pomimo to jednostkowa cena jest niższa niżeli w samej Rosji (3 pozycja, wzrost o 3,7 proc.).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie