Takie kalkulacje przestawiła Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Agencja apeluje do rządów, by przyjęły programy dwukrotnej redukcji do 2040 r emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Program taki oznacza inwestycje na kwotę 2,3 bln dol. na nowe, czyste technologie i lepszą kontrolę zanieczyszczeń; oraz 2,5 bln dol. na przyśpieszenie zmian w energetyce.

To właśnie ta branża odpowiada głównie za niską jakość powietrza na Ziemi, głosi raport IEA. Ma to związek z archaicznymi i mało efektywnymi, ale bardzo brudnymi rodzajami paliw wykorzystywanych do produkcji energii. Brudne powietrze to zdaniem agencji czwarte zagrożenie dla zdrowia ludzkości, po nadciśnieniu, złym odżywianiu i paleniu.

- Czyste powietrze jest jednym z podstawowych praw człowieka, którego pozbawiona jest większość ludzkości. Dlatego musimy zmienić nasze podejście do rozwoju energetyki, aby nie zmuszać społeczeństw do rezygnacji z czystego powietrza na rzecz wzrostu gospodarczego - cytuje Faith'a Briol'a szefa IEA, agencja Prime.

Zdaniem autorów raportu, wspólne wysiłki szeregu krajów mogą zmniejszyć liczbę zgonów związanych z zanieczyszczeniem przemysłowym, o ok. 3 mln rocznie.