Transformacja energetyki za 50 mld zł

Zaostrzenie przez Brukselę norm środowiskowych uderzy głównie w samorządy – stwierdził minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Aktualizacja: 25.05.2017 08:02 Publikacja: 24.05.2017 20:21

Foto: Bloomberg

Odniósł się tym samym do przegranego pod koniec kwietnia „o ułamek procentu" głosowania nad wprowadzeniem nowych norm w zakresie emisji tlenków siarki, azotu i pyłów oraz wprowadzeniem limitów dla związków metali ciężkich, m.in. rtęci, tzw. konkluzji BAT (o stosowaniu najlepszych dostępnych technik).

Według szacunków rządu dostosowanie się do nowych wymogów będzie kosztowało Polskę około 10 mld zł. Z kolei Tchórzewski ocenił, że transformacja polskiej energetyki w ciągu 20 lat może pochłonąć powyżej 50 mld zł.

– W przypadku niektórych samorządów, które są właścicielami mniejszych ciepłowni i elektrociepłowni – ze względu na wysoki już poziom ich zadłużenia – trudno będzie finansować przedsięwzięcia modernizacyjne – zauważył minister podczas XIII Kongresu BGK dla Jednostek Samorządu Terytorialnego.

Odniósł się do transakcji sprzedaży aktywów EDF na rzecz PGE (zawarto warunkową umowę na 4,5 mld zł). – Nowy właściciel będzie musiał dołożyć kilkaset milionów złotych, by zmodernizować także te ciepłownie, które niektóre samorządy sprzedały wcześniej EDF – zauważył Tchórzewski. – To wyzwanie także dla banków krajowych, m.in. BGK, które będą finansowały takie inwestycje – dodał.

– Samorządy inwestują 40 mld zł. Wydatek rzędu 10 mld zł w sensie możliwości nie jest dla nich problemem – podkreślił w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich. Zaznaczył jednak, że dodatkowe wydatki będą prowadziły do ograniczenia innych inwestycji. Alternatywą będzie pozyskanie pieniędzy ze sprzedaży majątku. – Samorządy niechętnie wyzbywają się majątku. Prywatyzacja sektora ciepłowniczego w przyszłości będzie związana przede wszystkim z koniecznością pozyskania środków na modernizację źródeł – stwierdził, pytany o skłonność władz miejskich do sprzedawania sieci czy źródeł wytwarzania ciepła. PGE zapowiedziało bowiem ostatnio możliwość przejmowania aktywów.

Podczas konferencji dyskutowano głównie o największych wyzwaniach dla miast, czyli ograniczeniu smogu poprzez systemowe działania władz centralnych i samorządowych, np. wprowadzenie norm jakości dla kotłów i paliw stałych oraz promocję niskoemisyjnego transportu.

Tchórzewski zapowiedział, że w najbliższych tygodniach do parlamentu trafi ustawa o Funduszu Niskoemisyjnego Transportu z budżetem 4 mld zł do końca 2026 r. Celem jest wspieranie rozbudowy infrastruktury paliw alternatywnych i tworzenie rynku pojazdów na te paliwa.

Odniósł się tym samym do przegranego pod koniec kwietnia „o ułamek procentu" głosowania nad wprowadzeniem nowych norm w zakresie emisji tlenków siarki, azotu i pyłów oraz wprowadzeniem limitów dla związków metali ciężkich, m.in. rtęci, tzw. konkluzji BAT (o stosowaniu najlepszych dostępnych technik).

Według szacunków rządu dostosowanie się do nowych wymogów będzie kosztowało Polskę około 10 mld zł. Z kolei Tchórzewski ocenił, że transformacja polskiej energetyki w ciągu 20 lat może pochłonąć powyżej 50 mld zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie