Grzegorz Maziak, szef analityków portalu paliwowego e-petrol, przewiduje, że w najbliższym czasie w hurcie spadną ceny, a więc możemy liczyć, że jeszcze przez jakiś czas będziemy tankować dość tanio.
Kartel eksporterów ropy naftowej OPEC przy wsparciu Rosjan już zaakceptował ceny baryłki na poziomie powyżej 60 dol. Teraz Saudyjczycy, znów wspierani przez Rosjan, uważają, że tak naprawdę satysfakcjonowałaby ich cena ok. 70 dol. za baryłkę. A to z kolei, zdaniem Chalida Al-Faliha, oznaczałoby nie tylko przedłużenie obecnego ograniczenia dostaw na rynek do końca tego roku, ale i (być może) kolejne „kosmetyczne" cięcia.