#RZECZoBIZNESIE: Filip Grzegorczyk: Międzynarodowy spór nie podważył zaufania do Tauronu

Prawdopodobieństwo wygrania sporów przez naszego przeciwnika procesowego jest nikłe. Niech niezależne sądy rozstrzygną kto ma rację – mówi Filip Grzegorczyk, prezes Taurona, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 08.02.2018 14:24 Publikacja: 08.02.2018 14:13

#RZECZoBIZNESIE: Filip Grzegorczyk: Międzynarodowy spór nie podważył zaufania do Tauronu

Foto: tv.rp.pl

W rozmowie poruszono kwestię sporu koncernów energetycznych i firm (często zagranicznych inwestorów) z którymi zawarły umowy na energię z odnawialnych źródeł energii, np. wiatraków, a później je zerwały.

- Po pierwsze, nie Tauron, a spółka celowa grupy Tauron ze spółkami celowymi koncernów zagranicznych zawierały umowy długoterminowe. Obie strony celowo zdecydowały się na taką konstrukcję. Z tego wynika, że ani Tauron nie ma żadnych roszczeń do Invenergy, ani Invenergy nie ma żadnych roszczeń do Taruona. Obie strony były świadome, że działają przez spółki celowe – tłumaczył Grzegorczyk.

Podkreślił, że poza tym umowy nie zostały zerwane tylko wypowiedziane.

- Umowy były zawierane na konkretnym stanie prawnym, w oparciu o konkretne uwarunkowania rynkowe. Uwarunkowania zmieniły się w 2012 r. i okazało się, że umowy stały się nieopłacalne dla spółki zależnej grupy Tauron. Grupa Tauron wezwała drugą stronę do renegocjacji tych umów. Jednak do renegocjacji nie doszło i z tego powodu umowy zostały wypowiedziane – mówił gość.

- Nieprzewidziana zmiana sytuacji prawej pozwalała nam żądać renegocjowania umowy. Do renegocjacji nie doszło, bo druga strona tego nie chciała – dodał.

Grzegorczyk zaznaczył, że spory w sądach, które obecnie się toczą, mają na celu ustalenie czy legalnie wypowiedziano te umowy.

Invenergy twierdzi, że nie i domaga się potężnych odszkodowań.

- Zdaniem audytora wypłata tych odszkodowań nam nie grozi. Prawdopodobieństwo wygrania tych sporów przez naszego przeciwnika procesowego jest nikłe. Niech niezależne sądy rozstrzygną kto ma rację - stwierdził Grzegorczyk.

Zapadł jeden wyrok merytoryczny w pierwszej instancji, gdzie rację przyznano spółce zależnej grupy Tauron. - Raczej mamy powody do optymizmu – ocenił gość.

Podkreślił, że cała ta sytuacja nie podważa zaufania inwestorów do Tauronu.

- Indeks Nasdaq IR Insight pokazuje, że w ostatnim okresie więcej amerykańskich inwestorów kupiło akcje Tauronu niż sprzedało. Kurs akcji w ciągu roku wzrósł z 2,19 do 3,5 zł. To pokazuje zaufanie do grupy Tauron – mówił Grzegorczyk.

Przyznał, że zakończenie sporów jest obliczone na dłuższy okres, który trzeba liczyć w latach. Wynika to z wielości sporów i złożoności materii. Trudno mówić o szybkim i definitywnym zakończeniu sporów.

Grzegorczyk tłumaczył, że Tauron posiada silną dywizję odnawialnych źródeł energii. - W spółce Tauron Ekoenergia mamy elektrownie wodne jak również farmy wiatrowe – mówił.

- Tauron musi podejmować działania, aby stać się bardziej zieloną firmą – dodał.

Przypomniał, że Tauron był jedyną grupą energetyczną, która posiadała wcześniej autonomiczną taryfę antysmogową.

- Do końca I kw. zamierzamy pokazać całościowy pakiet grzewczy. Rzecz jest w tym, aby ulepszyć to czym ludzie się ogrzewają. Jeżeli ktoś ogrzewa się byle czym, a przejdzie na ekogroszek to już jest plus. Podobnie jak przejdzie na gaz z węgla. Jeśli przejdzie z gazu na prąd, też super. Zamierzamy zaoferować doradztwo techniczne, finansowanie i specjalne taryfy dedykowane tym, którzy zechcą walczyć ze smogiem razem z Tauronem – mówił gość.

W rozmowie poruszono kwestię sporu koncernów energetycznych i firm (często zagranicznych inwestorów) z którymi zawarły umowy na energię z odnawialnych źródeł energii, np. wiatraków, a później je zerwały.

- Po pierwsze, nie Tauron, a spółka celowa grupy Tauron ze spółkami celowymi koncernów zagranicznych zawierały umowy długoterminowe. Obie strony celowo zdecydowały się na taką konstrukcję. Z tego wynika, że ani Tauron nie ma żadnych roszczeń do Invenergy, ani Invenergy nie ma żadnych roszczeń do Taruona. Obie strony były świadome, że działają przez spółki celowe – tłumaczył Grzegorczyk.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie