Iran i Sułtanat Omanu oddziela Morze Arabskie. To po jego dnie ma zostać położony gazociąg, którym irański gaz dotrze do Omanu. Do inwestycji narodowy koncern paliwowy NIOC zaprosi zachodnie koncerny: Total (Francja), holendersko-brytyjski Royal Dutch Shell, dwa niemieckie koncerny - Uniper, E.ON, koreański Kogas i japoński Mitsui & Co. Według rosyjskiej agencji Prime Iran jest też zainteresowany udziałem Gazpromu w budowie.

Teheran jest gotowy zbudować odcinek lądowy gazociągu. Zgodnie z rozmowami między Teheranem a Maskatem (stolica Omanu), Iran zbuduje naziemną część inwestycji i jesteśmy gotowi do rozpoczęcia budowy" - stwierdził Hamid Reza Araki dyrektor zarządzający NIOC. W lutym 2017 r Iran i Oman podpisały wstępne porozumienie co do tego projektu wartość którego szacowana jest na 1,2 mld dol.. Iran miałby dostarczać do Omanu 28 mln m3 gazu na dobę w ciągu 15 lat. Strony liczą, że pierwszy gaz popłynie w 2020 r.

Pustynny Sułtanat Omanu (3,4 mln mieszkańców) jest bogaty w ropę naftową i to ona stanowi postawę dochodów kraju. Teraz władze starają się zmniejszyć zależność od ropy, stawiając na inne bogactwa i branże, w tym wydobycie i skraplanie własnego gazu, metalurgię i turystykę. W grudniu 2017 r. Gazprom ogłosił, że analizuje możliwość udziału w budowie zakładów Iran LNG oraz jest zainteresowany w projektach wydobywczych w Iranie a także transporcie i przerobie węglowodorów.

Gazprom i NIOC podpisały memorandum, które pozwala im przygotować techniczno-ekonomiczne podstawy projektu budowy innego gazociągu z Iranu - przez Pakistan do Indii.