Polska szkoła przemocy

Co piąty gimnazjalista czuje się w szkole jak outsider, był dręczony fizycznie lub psychicznie - wynika z międzynarodowych badań PISA.

Aktualizacja: 16.05.2017 09:45 Publikacja: 16.05.2017 09:15

Polska szkoła przemocy

Foto: youtube

W Polsce istnieje większe zagrożenie przemocą w szkole niż w innych krajach OECD - przypomina Instytut Badań Edukacyjnych. Tak wynika z najnowszego raportu z badania PISA, które zostało przeprowadzone w kilkudziesięciu krajach świata.

Aż 21,1 proc. uczniów gimnazjum wskazało, że w ciągu ostatniego miesiąca było dręczonych – w psychiczny czy fizyczny sposób. Mogło tu chodzić o bicie, popychanie, zabieranie przedmiotów osobistych czy przedrzeźnianie - również w internecie. Średnia OECD wynosi w tym wypadku 18,7 proc. Najbezpieczniejsze szkoły są w Holandii (9,3 proc.), najniebezpieczniejsze na Łotwie, Dominikanie i w Hong Kongu (powyżej 30 proc).

Aż 11,7 proc. polskich gimnazjalistów mówiło, że koledzy w szkole naśmiewają się z nich. Tutaj znowu jesteśmy powyżej średniej krajów OECD, gdzie ten wskaźnik wyniósł 10,9 proc. Najmniej przedrzeźniają młodzi Holendrzy (4,3 proc.), najwięcej uczniowie z Hong Kongu (26,1 proc.).

Ponad 4,1 proc. młodych Polaków było ofiarami przemocy fizycznej. Mowa o sytuacji, w której w ciągu ostatniego miesiąca doświadczyli oni bicia lub popychania co najmniej kilka razy. Tutaj znaleźliśmy się poniżej średniej OECD, która wynosi 4,3 proc. Niemniej w Korei Południowej popychany lub bity był tylko co setny uczeń. Prawie 10 uczniów na stu doświadczało przemocy fizycznej w Hong Kongu, Bułgarii i Japonii.

Uczniowie ze szkół, w których jest większy poziom agresji, osiągają słabsze wyniki w nauce niż ci, którzy uczą się w bezpieczniejszych szkołach - przypominają eksperci IBE.

I dodają, że 21,5 proc. gimnazjalistów z Polski powiedziało, że czuje się w szkole jak outsider. Średnia OECD wyniosła tutaj 18,7 proc. (najlepiej w szkole czują się dzieci w Albanii, Gruzji i Wietnamie – 95 procent nie uważa się za outsiderów).

Eksperci jednak przypominają, że w 2003 roku poczucie braku przynależności do środowiska szkolnego wskazywał co trzeci polski gimnazjalista.

Dane pochodzą z raportu z badania PISA 2015, który został opublikowany w kwietniu 2017. Badanie PISA (Programme for International Student Assessment – Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) realizowane jest przez międzynarodowe konsorcjum nadzorowane przez OECD i przedstawicieli krajów członkowskich. Jest to największe międzynarodowe badanie umiejętności uczniów na świecie. Realizowane co 3 lata od 2000 roku we wszystkich krajach OECD, a także w kilkudziesięciu krajach partnerskich.

Instytut Badań Edukacyjnych przypomina wyniki tych międzynarodowych badań w momencie, gdy ujawniony został kolejny brutalny przypadek przemocy szkolnej. Do brutalnego pobicia gimnazjalistki przez inne uczennice w gdańskim gimnazjum doszło w czwartek. Policjanci znaleźli w pobliżu szkoły pobitą 14–letnią dziewczynkę. Pogotowie przewiozło ją do szpitala. Nastolatka doznała obrażeń, które nie zagrażały jej życiu.

Dzień po zdarzeniu, jedna z uczennic na portalu społecznościowym umieściła film, na którym widać jak grupa dziewcząt bije, ciągnie za włosy i kopie po głowie siedzącą na chodniku dziewczynkę.

W poniedziałek sąd rodzinny zdecydował o umieszczeniu dwóch uczennic w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Nieletnie trafiły do ośrodka na czas trwania tej sprawy przed sądem. W odniesieniu do trzeciej nieletniej sąd zastosował dozór kuratora.

Jednocześnie Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście w poniedziałek wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez pracowników szkoły w związku z pobiciem uczennicy. Postępowanie to ma na celu wyjaśnienie, czy w związku ze zdarzeniem ktoś z funkcjonariuszy publicznych, jakimi są m.in. pracownicy szkoły, nie dopełnił obowiązków. Sprawa będzie badana pod kątem ewentualnego braku właściwej opieki czy też braku zapewnienia bezpieczeństwa. Kontrolę w placówce przeprowadziło też pomorskie kuratorium oświaty.

W Polsce istnieje większe zagrożenie przemocą w szkole niż w innych krajach OECD - przypomina Instytut Badań Edukacyjnych. Tak wynika z najnowszego raportu z badania PISA, które zostało przeprowadzone w kilkudziesięciu krajach świata.

Aż 21,1 proc. uczniów gimnazjum wskazało, że w ciągu ostatniego miesiąca było dręczonych – w psychiczny czy fizyczny sposób. Mogło tu chodzić o bicie, popychanie, zabieranie przedmiotów osobistych czy przedrzeźnianie - również w internecie. Średnia OECD wynosi w tym wypadku 18,7 proc. Najbezpieczniejsze szkoły są w Holandii (9,3 proc.), najniebezpieczniejsze na Łotwie, Dominikanie i w Hong Kongu (powyżej 30 proc).

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Edukacja
Olimpiada z chemii przepustką do dobrego liceum? MEN nie mówi „nie”
Edukacja
Badania: Strach przed matematyką paraliżuje uczniów
Edukacja
Czasy AI nie wykluczają książki i czytania
Edukacja
Joanna Ćwiek: Bez zwycięstwa grunwaldzkiego, „Inki” i rzezi wołyńskiej
Edukacja
Barbara Nowacka: Koniec prac domowych? Od kwietnia wejdzie rozporządzenie