Trump wycofując USA z porozumienia zapowiedział jednocześnie nałożenie sankcji na Iran. Sankcje wobec Teheranu zostały zawieszone na podstawie porozumienia z 2015 roku, które sygnowała administracja prezydenta Baracka Obamy.

Rijad w 2015 roku - jak pisze AP - dość wstrzemięźliwie wspierał porozumienie zawarte z Iranem.

Iran i Arabia Saudyjska od dawna rywalizują o wpływy na Bliskim Wschodzie. Rywalizacja między obydwoma krajami ma charakter polityczny i religijny - Iran zamieszkiwany jest w większości przez szyitów, Arabia Saudyjska - przez sunnitów (to dwa rywalizujące ze sobą odłamy islamu).

W oświadczeniu opublikowanym we wtorek władze Arabii Saudyjskiej podkreśliły, że wspierały porozumienie nuklearne z Iranem licząc, że ograniczy ono rozprzestrzenianie się broni masowej zagłady na Bliskim Wschodzie.

Jednak Iran, jak czytamy w oświadczeniu, "wykorzystał ekonomiczne korzyści wynikające z faktu, że sankcje wobec Teheranu zostały zawieszone i kontynuował działania destabilizujące region rozwijając swój arsenał pocisków balistycznych", a także "wspierając lokalne milicje" (chodzi m.in. o rebeliantów Huti w Jemenie - red.).