Przekonali się o tym państwo L. prowadzący salon fryzjerski, którzy zaangażowali studentkę jako modelkę do prezentacji wykonanych przez siebie fryzur.
Katarzyna R. zgłosiła się do udziału w organizowanej w ich salonie sesji fotograficznej. Wyraziła pisemną zgodę na nieodpłatne utrwalenie jej wizerunku w formie fotografii cyfrowej i analogowej, a także nieodpłatną zgodę na rozpowszechnianie jej wizerunku w formie fotografii analogowej i cyfrowej bez ograniczeń terytorialnych i czasowych za pośrednictwem dowolnego medium.
Dwa lata później Anna L. zaproponowała Katarzynie R. występ w roli modelki na konkursie stylizacji, który miał się odbyć w ramach targów fryzjerskich i kosmetycznych. Wyjaśniła, na czym miałaby polegać współpraca. Uprzedziła, że Katarzyna R. będzie musiała pojechać z nią na konkurs i cały czas jej tam towarzyszyć. Panie omówiły kwestie finansowe. Katarzyna R. miała otrzymać rekompensatę za dojazdy na kilka spotkań potrzebnych do wykonania konkursowej stylizacji tj. zrobienia próbnych fryzur. Dojazd na konkurs i wyżywienie podczas imprezy zorganizowali i opłacili państwo L. Oni też pokryli koszty biletu powrotnego Katarzyny R.
Spoty w autobusach
Stylizacja wykonana Katarzynie R. otrzymała I nagrodę. Wizerunek kobiety, utrwalony na zdjęciach wykonanych w trakcie konkursu m.in. przez organizatora, pojawiał się w mediach, m.in. na portalach społecznościowych oraz czasopismach. Katarzyna R. uczestniczyła wraz z Anną L. w wywiadzie, przeprowadzonym przez telewizję internetową.
Rok po konkursie do Katarzyny R. zatelefonowała przedstawicielka organizatora targów z pytaniem, czy wyraża zgodę na wykorzystanie wykonanego jej podczas konkursu zdjęcia do reklamy imprezy. Katarzyna R. nie wyraziła na to zgody.