Polski kapitał nabiera znaczenia

Na tle wysoko rozwiniętych państw starej Unii obecny rozpęd polskiej gospodarki jest szczególnie dobrze widoczny.

Publikacja: 19.11.2017 20:00

Członek zarządu Orlenu ds. sprzedaży Zbigniew Leszczyński podkreślał jak ważne jest wspieranie inter

Członek zarządu Orlenu ds. sprzedaży Zbigniew Leszczyński podkreślał jak ważne jest wspieranie internacjonalizacji polskich przedsiębiorstw przez państwo.

Foto: Rzeczpospolita/Agata Blok

Nad zagadnieniami związanymi z międzynarodową ekspansją polskich przedsiębiorstw, jej odbiorem za granicą i rolą państwa w procesie internacjonalizacji firm dyskutowano na Kongresie 590 podczas panelu „Kapitał ma narodowość – polski potencjał w inwestycjach zagranicznych".

O tym, jak Polska jest postrzegana w innych krajach, mówiła wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz. – Dane finansowe i wyniki makroekonomiczne polskiej gospodarki są obserwowane z ogromnym zainteresowaniem – zapewniała.

Zwracając uwagę na fakt, że polski wzrost gospodarczy jest blisko dwukrotnie wyższy niż w krajach starej Europy, podkreśliła, że fenomen polskiego rozpędu jest za granicą bardzo wyraźnie widoczny. – Gdy ostatnio Carrefour, a wcześniej Whirlpool zdecydowały o przeniesieniu swoich centrów rozliczeniowych czy niektórych linii produkcyjnych do Polski, francuska ulica pytała: kiedy zaczniemy prowadzić taką politykę, jaką prowadzi Polska – przypomniała Emilewicz. Dodała, że poprzez rządową politykę wspierania elektromobilności jesteśmy w tej dziedzinie postrzegani jako ważny partner w Europie.

Na temat sposobu postrzegania Polski wypowiadał się także prezes PLL LOT Rafał Milczarski: – Myślę, że Polacy w kraju zdecydowanie bardziej krytycznie patrzą na to, co się dzieje w Polsce, niż obcokrajowcy obserwujący nas z zewnątrz – powiedział.

Jego zdaniem LOT przyczynia się do budowania pozytywnego wizerunku Polski za granicą, więc decyzja o państwowym wsparciu dla firmy w trudnym dla niej okresie była słusznym posunięciem. Teraz firma wchodzi na nowe rynki, a otwierając placówki, buduje rozpoznawalność polskiego kapitału i zwiększa wartość polskiej marki. – Polska w przyszłości dobrze na tym zarobi – podkreślił Milczarski.

O wspieraniu rozwoju polskiego kapitału mówił Andrzej Stanisławek, przewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności. Przywołał przykład ustawy zwiększającej nakłady na badania i rozwój czy ustawy pozwalającej przedsiębiorcom odliczyć wydatki poniesione na B+R. – To wszystko ma ułatwiać działalność przedsiębiorcom, podobnie jak ustawa o Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu umożliwiająca tworzenie biur handlowych poza granicami Polski – mówił Stanisławek. Do końca roku ma powstać 20 takich biur, które będą wspierać polskie firmy w działalności na zagranicznych rynkach i ułatwiać ich ekspansję. – To pomoże w budowie rozpoznawalności polskich marek – dodał Stanisławek.

Jak ważne jest wspieranie internacjonalizacji polskich przedsiębiorstw przez państwo, podkreślał członek zarządu Orlenu ds. sprzedaży Zbigniew Leszczyński. Zaznaczył, że takie podejście realizuje od dwóch lat polski rząd. – Tak od dawna postępują inne rozwinięte kraje, np. Francja, gdzie tego rodzaju wsparcie obserwujemy od lat 70. W Chinach wymaga się, by wchodzący tam zagraniczny kapitał miał chińskiego partnera, także Japończycy wymuszają współpracę i partnerstwo zagranicznych podmiotów z krajowymi przedsiębiorcami – wyliczał Leszczyński.

Stwierdził zarazem, że o pozycji rynkowej przedsiębiorstwa decyduje nie rodzaj własności, ale sposób zarządzania. – Najlepszym przykładem jest nasza spółka za granicą Orlen Lietuva, która przez wiele lat przynosiła straty, a w 2016 roku zanotowała pierwszy raz w historii wynik EBITDA ok. 300 mln euro. I jestem przekonany, że w tym roku ten wynik będzie zbliżony do ubiegłorocznego – oświadczył Leszczyński.

Przedstawiciel Orlenu zapowiedział, że spółka chce dalej się rozwijać na rynkach zagranicznych, jest otwarta na przejęcia innych podmiotów, planuje rozwój w segmencie petrochemii. Działa od dłuższego czasu na rynku niemieckim, gdzie jednak brand Orlenu się nie przyjął, więc orlenowskie stacje paliw działają pod marką Star. Lokalna marka reprezentuje Orlen także na rynku czeskim. – Jesteśmy tam z brandem Benzina. Zostaliśmy z tą marką, rozwijamy się bardzo dobrze – dodał Leszczyński.

Międzynarodowy potencjał buduje również polska kolej, a kluczową rolę odgrywa PKP Cargo. – Aktywnie włączyliśmy się w budowę Nowego Jedwabnego Szlaku, zarówno jego północnej części z Chin przez Rosję i Białoruś do Polski, jak i południowej, przez Azerbejdżan i Gruzję – relacjonował prezes PKP SA Krzysztof Mamiński. Jego zdaniem otworzy to innym polskim firmom możliwość ekspansji w stronę Iranu oraz Indii.

Nad zagadnieniami związanymi z międzynarodową ekspansją polskich przedsiębiorstw, jej odbiorem za granicą i rolą państwa w procesie internacjonalizacji firm dyskutowano na Kongresie 590 podczas panelu „Kapitał ma narodowość – polski potencjał w inwestycjach zagranicznych".

O tym, jak Polska jest postrzegana w innych krajach, mówiła wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz. – Dane finansowe i wyniki makroekonomiczne polskiej gospodarki są obserwowane z ogromnym zainteresowaniem – zapewniała.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację