- Szczególnie na ten czas, kiedy będą się kurczyły środki unijne przede wszystkim z Funduszu Spójności. Trzeba nauczyć samorząd odważniejszego sięgania po środki zwrotne, czyli kredyty w bankach inwestycyjnych. Niewykorzystanym do końca pozostaje Europejski Bank Inwestycyjny, który udziela fantastycznych kredytów w dodatku przy wsparciu merytorycznym. Olbrzymie możliwości widzę także w partnerstwie prywatno-publicznym, do którego bym samorządy bardzo zachęcał – podkreślał były prezes TK.
O korzyściach wynikających z dotacji unijnych mówił marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
- Dzięki największej wśród regionów alokacji na rewitalizację dawny blask odzyskuje nie tylko Łódź z trzema tysiącami XIX-wiecznych kamienic, które nie były modernizowane przez ostatnie sto lat, ale także Piotrków Trybunalski, Sieradz czy Łowicz – mówił marszałek województwa.
A prof. Hubert Izdebski, dyrektor Instytutu Prawa Uniwersytetu Humanistycznospołecznego w Warszawie, zgodził się, że lepiej by było pozostawić status quo. Uczestnicy debaty zgodzili się, że recentralizacja mogłaby zachwiać autonomią regionów i je osłabić. Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, prezes Związku Województw Rzeczpospolitej Polskiej, mówił, że recentralizacja byłaby zagrożeniem nie tylko dla regionów, ale i dla całego kraju.
- Można podać wiele przykładów recentralizacji instytucjonalnej, ale równie wiele przykładów spychania na samorządy tematów trudnych – mówił Olgierd Geblewicz.
Relacja z debaty ukaże się 22 września na stronach „Rzeczpospolitej" oraz w serwisie www.rp.pl/zycie-regionow.