Eksport spada, a nadwyżka handlowa i tak rośnie

Wartość eksportu towarowego Niemiec w czerwcu po raz pierwszy w tym roku zmalała. Ale nie uszczupliło to gigantycznej nadwyżki handlowej kraju.

Aktualizacja: 08.08.2017 21:22 Publikacja: 08.08.2017 20:25

Eksport spada, a nadwyżka handlowa i tak rośnie

Foto: Bloomberg

Zagraniczna sprzedaż niemieckich firm była w czerwcu o 2,8 proc. mniejsza niż w maju (po korekcie o czynniki sezonowe i kalendarzowe). Tak duży spadek zanotowała ostatnio w sierpniu 2015 r. Dla porównania, w maju wzrosła o 1,4 proc. W ujęciu rok do roku, eksport Niemiec wzrósł w czerwcu o 0,7 proc., po zwyżce o 14,1 proc. miesiąc wcześniej.

Opublikowane we wtorek przez niemiecki urząd statystyczny dane były wyraźnie poniżej oczekiwań ekonomistów. Mimo to nie ucieszą raczej zwolenników tezy – do której zaliczają się m.in. MFW oraz administracja Donalda Trumpa – że Niemcy powinny ograniczyć nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, czyli przede wszystkim nadwyżkę handlową. Ta ostatnia bowiem, pomimo spadku eksportu, była w czerwcu najwyższa od 10 miesięcy. Sięgnęła (po korekcie o czynniki sezonowe i kalendarzowe) 21,2 mld euro w porównaniu z 20,3 mld euro w maju. W całym II kwartale saldo zagranicznego handlu towarowego największej gospodarki Eurolandu sięgnęło 61,3 mld euro, po 59,9 mld euro w I kwartale (w wymianie towarowej z Polską Niemcy mają akurat deficyt, który od stycznia do maja wyniósł łącznie około 4 mld euro).

Stało się tak, bo czerwiec przyniósł jeszcze głębsze załamanie importu niż eksportu. Zagraniczne zakupy Niemców zmalały o 4,5 proc., najbardziej od stycznia 2009 r. Rok do roku wzrosły o 3,6 proc., po skoku o ponad 16 proc. w maju. – Choć wyniki handlu zagranicznego nakładają się na rozczarowujące czerwcowe dane z przemysłu, nie sądzę, aby gospodarka Niemiec minęła już szczyt cyklu koniunkturalnego – ocenił Carsten Brzeski, ekonomista z banku ING. – Subindeks PMI (wskaźnik koniunktury w przemyśle bazujący na ankietach wśród menedżerów firm – red.) dotyczący napływu nowych zamówień eksportowych sugeruje, że w najbliższych miesiącach dynamika niemieckiego eksportu przyspieszy do 10 proc. rok do roku – dodała Jessica Hinds, ekonomistka z Capital Economics.

Jeśli ekonomiści mają rację, to w tym roku nadwyżka handlowa Niemiec, która w ub.r. przekroczyła 7,6 proc. PKB, ponownie wzrośnie. Tymczasem Berlin już dziś znajduje się pod ostrzałem krytyki za to, że jest źródłem nierównowagi w globalnym handlu i w efekcie niestabilności światowej gospodarki. Permanentnie dodatnie saldo handlowe (i szerzej, saldo obrotów bieżących) Niemiec oznacza bowiem, że inne kraje mają trwale deficyt, czyli konsumują na kredyt.

Nadwyżka Niemiec na rachunku obrotów bieżących odzwierciedla nadwyżkę oszczędności nad inwestycjami. MFW zaleca, aby to niemiecki rząd wziął na siebie ciężar rozruszania inwestycji, zwiększając nakłady na infrastrukturę oraz edukację. Berlin, który od kilku lat próbuje ograniczyć dług publiczny, sięgający niemal 70 proc. PKB, nie chce jednak o tym słyszeć.

Zagraniczna sprzedaż niemieckich firm była w czerwcu o 2,8 proc. mniejsza niż w maju (po korekcie o czynniki sezonowe i kalendarzowe). Tak duży spadek zanotowała ostatnio w sierpniu 2015 r. Dla porównania, w maju wzrosła o 1,4 proc. W ujęciu rok do roku, eksport Niemiec wzrósł w czerwcu o 0,7 proc., po zwyżce o 14,1 proc. miesiąc wcześniej.

Opublikowane we wtorek przez niemiecki urząd statystyczny dane były wyraźnie poniżej oczekiwań ekonomistów. Mimo to nie ucieszą raczej zwolenników tezy – do której zaliczają się m.in. MFW oraz administracja Donalda Trumpa – że Niemcy powinny ograniczyć nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, czyli przede wszystkim nadwyżkę handlową. Ta ostatnia bowiem, pomimo spadku eksportu, była w czerwcu najwyższa od 10 miesięcy. Sięgnęła (po korekcie o czynniki sezonowe i kalendarzowe) 21,2 mld euro w porównaniu z 20,3 mld euro w maju. W całym II kwartale saldo zagranicznego handlu towarowego największej gospodarki Eurolandu sięgnęło 61,3 mld euro, po 59,9 mld euro w I kwartale (w wymianie towarowej z Polską Niemcy mają akurat deficyt, który od stycznia do maja wyniósł łącznie około 4 mld euro).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dane gospodarcze
Członkini RPP Iwona Duda: Nie widzę szans na obniżki stóp procentowych w tym roku
Dane gospodarcze
Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół
Dane gospodarcze
Ludwik Kotecki z RPP: Inflacja może wzrosnąć już w kwietniu-czerwcu
Dane gospodarcze
Węgrzy znów tną stopy procentowe
Dane gospodarcze
Ogień i woda. Scenariusz PKO BP dla polskiej gospodarki