Jak jest stan polskiej gospodarki oraz jakie stoją przed nami wyzwania? Odpowiedzi szukali uczestnicy debaty „Przedsiębiorczość i perspektywy rozwoju gospodarki Polski”, która otworzyła 45. Sympozjum GAP w Zakopanem. Dyskusję rozpoczęto od analizy sytuacji międzynarodowej.
- Musimy rozróżnić perspektywy krótko i długoterminowe. Pierwsza jest optymistyczna, ta druga trochę mniej – stwierdził prof. dr hab. Andrzej Sławiński – dyrektor Instytutu Ekonomicznego Narodowego Banku Polskiego.
- Po raz pierwszy od sześciu lat mamy sytuację, że tempo wzrostu nie jest niższe niż oczekiwano. Sytuacja w gospodarce amerykańskiej jest wciąż dobra, co jest spowodowane tym, że dość szybko zanotowaliśmy wzrost cen nieruchomości. Dzięki temu amerykanie mogli refinansować swoje kredyty hipoteczne. Zupełnie niezła sytuacja panuje w strefie euro, gdzie udało się w końcu wygasić kryzys zadłużenia. Jest to o tyle dobre, gdyż mówimy o naszych głównych rynkach eksportowych – wyjaśniał.
Przy obecnej sytuacji perspektywy dla polski pozostają bardzo pozytywne. Wszystko jednak, jeśli popatrzymy w krótkim terminie. Przyszłe tempo wzrostu nadal może jednak wywoływać pewne obawy. Obserwujemy dwa negatywne czynniki.
- Wciąż utrzymuje się niskie tempo wzrostu inwestycji w krajach rozwiniętych i musimy o tym pamiętać. Kolejnym czynnikiem, z którym mamy do czynienia, to pojawienie się ogromnego nadmiaru oszczędności w firmach. Nie bardzo widać, jak one miałyby wrócić do gospodarki – wyjaśniał.