W mijającym roku budżet państwa zaskakiwał wielokrotnie, i to zawsze pozytywnie.
Okazało się, że uszczelnienie systemu podatkowego przynosi nawet lepsze efekty, niż można się było spodziewać: po stronie wydatków zamiast rozrzutności obowiązywała ścisła dyscyplina, a w efekcie przez większość roku w kasie państwa utrzymywała się wysoka, niespotykana nigdy wcześniej nadwyżka. Czy w przyszłym roku budżet będzie w równie świetniej kondycji?
Spore wyzwania
– Raczej nie, choć dramatu też nie będzie – odpowiadają zgodnie ekonomiści. Finanse państwa w 2018 r. stoją przed sporymi wyzwaniami, zarówno jeśli chodzi o dochody, jak i wydatki.
– Jeśli chodzi o uszczelnienie systemu podatkowego, to można powiedzieć, że nisko wiszące owoce już zostały zebrane – zauważa Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao. – Dynamika wpływów z VAT będzie więc zapewne znacznie niższa niż w tym roku. A nadzwyczajnych wpływów z zysku NBP już nie będzie – dodaje. W tym roku dochody z VAT wzrosły rok do roku aż o 20 proc., a bank centralny dał budżetowi rekordowe 8,7 mld zł.