Kolejny pomysł rządu na uszczelnienie systemu podatkowego

Mechanizm rozdzielonej płatności, który Ministerstwo Finansów chce wprowadzić za kilka miesięcy, ma zwiększyć wpływy z VAT o 3–4 mld zł rocznie.

Publikacja: 22.02.2017 20:01

Wicepremier Mateusz Morawiecki

Wicepremier Mateusz Morawiecki

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek

Takie szacunki przedstawił w środę wicepremier, minister gospodarki i finansów Mateusz Morawiecki. Jak zapowiedział, rozdzielona płatność (ang. split payment) zostanie wprowadzona za „kilka miesięcy".

Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli MF wynika, że stosowanie rozdzielonej płatności będzie w niektórych branżach obowiązkowe, ale w większości dobrowolne. Mechanizm ten polega na tym, że kupujący kwotę brutto z faktury płaci w dwóch transzach. Pierwszą, równą cenie netto, wpłaca na zwykły rachunek sprzedającego, drugą, równą podatkowi, wpłaca na specjalne konto VAT-owskie. Wgląd w tego typu konta miałby też urząd skarbowy.

W UE ten mechanizm zastosowały już Włochy oraz Czechy. W pierwszym z tych państw pozwolił on zwiększyć wpływy z VAT o 2 mld euro rocznie (split payment obowiązuje tam od 2015 r.). – W Polsce, proporcjonalnie do wielkości gospodarki i rozmiarów luki podatkowej, mogłyby to być 3–4 mld zł – powiedział dziennikarzom Morawiecki na pokładzie samolotu do Paryża, gdzie miał zaplanowane spotkanie z ministrami finansów Francji i Niemiec.

Tematem rozmów ministrów finansów państw tzw. Trójkąta Weimarskiego miała być m.in. walka z unikaniem podatków przez firmy. – Kierunek, w którym idziemy, to ujednolicenie podstawy opodatkowania przedsiębiorstw w całej UE – tłumaczył wicepremier.

– Chcemy, aby wszystkie nasze pomysły na uszczelnienie systemu podatkowego miały aprobatę Komisji Europejskiej – powiedział Morawiecki. Jak dodał, wstępne rozmowy z Brukselą sugerują, że mechanizm rozdzielonej płatności taką aprobatę uzyska, skoro KE zgodziła się na jego zastosowanie we Włoszech i Czechach. Podkreślił też, że Bruksela coraz poważniej podchodzi do problemu luki VAT, która sięga w UE łącznie 180–200 mld euro.

Dotychczas rząd PiS, który zmniejszenie luki VAT (różnicy między wpływami, jakie ten podatek powinien zapewniać przy obecnej aktywności w gospodarce, a rzeczywistymi wpływami do budżetu) uczynił jednym ze swoich priorytetów. Dąży do tego poprzez cyfryzację ewidencji VAT (tzw. Jednolity plik kontrolny, wprowadzany od jesieni ub.r.), rozszerzenie listy towarów objętych mechanizmem odwróconego VAT czy wprowadzenie zasady solidarności kontrahentów za zobowiązania podatkowe.

Takie szacunki przedstawił w środę wicepremier, minister gospodarki i finansów Mateusz Morawiecki. Jak zapowiedział, rozdzielona płatność (ang. split payment) zostanie wprowadzona za „kilka miesięcy".

Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli MF wynika, że stosowanie rozdzielonej płatności będzie w niektórych branżach obowiązkowe, ale w większości dobrowolne. Mechanizm ten polega na tym, że kupujący kwotę brutto z faktury płaci w dwóch transzach. Pierwszą, równą cenie netto, wpłaca na zwykły rachunek sprzedającego, drugą, równą podatkowi, wpłaca na specjalne konto VAT-owskie. Wgląd w tego typu konta miałby też urząd skarbowy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Budżet i podatki
Tusk: kwota wolna 60 tys. w tym roku nie jest możliwa, ale będzie faktem
Budżet i podatki
Szwedzka skarbówka ściągnie podatki ze szpiega. Z wypłat, które dostał od Rosji
Budżet i podatki
Wraca VAT na żywność. Co to oznacza dla portfeli polskich klientów?
Budżet i podatki
Wyższa stawka VAT, czyli konieczne łatanie budżetowej dziury
Budżet i podatki
Żywność od kwietnia zdrożeje o 3-5 proc. Koniec z zerową stawką VAT