Deficyt zmniejszył się do 2,6 mld funtów, to o wiele mniej od mediany prognoz ekonomistów, z 5,1 mld funtów przed rokiem. Dzięki temu deficyt dla pierwszych 9 miesięcy bieżącego roku finansowego zamknął się w kwocie 50 mld funtów i był o 12 proc. mniejszy niż przed rokiem.

Przychody z VAT wzrosły w grudniu o 4,9 proc. w porównaniu z takim samym miesiącem poprzedniego roku i osiągnęły rekordowy poziom 12,3 mld funtów. Wielka Brytania otrzymała też w minionym miesiącu 1,2 mld funtów od Unii Europejskiej, co jest wynikiem poprawek do unijnego budżetu. To największa taka płatność od co najmniej 20 lat i jest rezultatem „dostosowania składek członkowskich do zmienionych prognoz wzrostu gospodarczego” – wyjaśnił brytyjski urząd statystyczny.

Finanse publiczne w Wielkiej Brytanii obciążają rosnące koszty obsługi długu, bo większa inflacja podnosi oprocentowanie rządowych obligacji. Od kwietnia do grudnia płatności z tego tytułu wzrosły o 16 proc. Przewiduje się, że do końca bieżącej dekady Wielka Brytania będzie pożyczała co roku po 35 mld funtów, mimo że przed referendum z 2016 r. prognozowano wypracowanie w tym okresie nadwyżki budżetowej.