Ogródek w lokalu gastronomicznym. Niezbędne formalności

Już wkrótce stoliki przed lokalami zaczną wyrastać jak grzyby po deszczu. Ogródek ogródkowi jednak nierówny. Te na chodnikach muszą mieć zgodę urzędników, te na prywatnej nieruchomości już niekoniecznie.

Aktualizacja: 10.03.2017 07:29 Publikacja: 10.03.2017 07:21

Ogródek w lokalu gastronomicznym. Niezbędne formalności

Foto: Fotorzepa/ Jakub Ostałowski

Nadchodzi sezon ogródków. Zanim jeszcze zazielenią się drzewa, zaczyna się rozstawianie stolików – każda restauracja, kawiarnia, lodziarnia czy bar chce części chodnika tylko dla siebie. Nie wszędzie jednak można je postawić.

Nie zawsze chodzi o brak miejsca. Ważne jest też to, jak w poprzednim sezonie zachowywali się goście pubu, czy były np. skargi na policję. Wtedy mieszkańcy domów z tej samej ulicy mogą skutecznie zablokować wydanie zezwolenia przez władze miasta na rozstawienie ogródka.

Zdarza się, że ogródki stawiane są na dziko albo restaurator zapomina o tym, do kiedy ogródek mógł być rozstawiony przed lokalem.

Wtedy trzeba się liczyć z kontrolą z urzędu miasta i wysokimi karami wynoszącymi nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tyle musiał zapłacić jeden z restauratorów z Gdańska, który z rozebraniem ogródka spóźnił się kilka dni. Otrzymał karę w wysokości 33 tys zł. Sprawa miała finał w sądzie i zakończyła się w końcu jej umorzeniem.

Tymczasem formalności towarzyszące sezonowym ogródkom nie są specjalnie skomplikowane. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że wystawienie przed kawiarniami i restauracjami stolików i parasoli nie wymaga załatwiania formalności budowlanych. Natomiast niezbędna jest wizyta w urzędzie miasta oraz u zarządcy drogi. Chodnik służy bowiem do ruchu pieszego i jest częścią pasa drogowego. Właściciel kawiarni czy pubu musi zatem mieć zgodę na jego zajęcie.

Restaurator powinien pamiętać, że gdy jego ogródek gastronomiczny zajmuje przestrzeń publiczną, to należy to zgłosić u zarządcy drogi. Wzór na ogół można znaleźć na stronie internetowej zarządcy. Tam również powinien być wykaz dokumentów, które należy złożyć.

Wniosek o wydanie zezwolenia musi zawierać: imię i nazwisko oraz adres lub nazwę i siedzibę podmiotu występującego o zajęcie pasa drogowego, cel tego zajęcia, lokalizację i powierzchnię, planowany okres zajęcia pasa drogowego.

Problemów nie ma, gdy ogródek mieści się na prywatnym terenie należącym do przedsiębiorcy. Wtedy nikogo o zgodę pytać nie trzeba. Właściciel kawiarni czy pubu musi mieć zgodę na zajęcie chodnika przed swoim lokalem. Natomiast postawienie stolików, krzeseł i parasoli nie wymaga załatwiania żadnych formalności budowlanych u starosty lub prezydenta miasta na prawach powiatu.

Nie są to bowiem obiekty budowlane i urządzenia budowlane w rozumieniu prawa budowlanego. Dotyczy to także ogrodzenia takiego ogródka, pod warunkiem jednak, że ma ono charakter tymczasowy. Czasami jednak ogrodzenie od strony drogi publicznej wymaga zgłoszenia staroście (prezydentowi miasta na prawach powiatu). Chodzi przede wszystkim o wysokie parkany trwale powiązane z gruntem. Trzeba mieć zgodę zarządcy drogi na ogródek.

Jeżeli restauracja lub inny lokal gastronomiczny znajduje się w miejscu, które jest wizytówką miasta, takim jak starówka, główny deptak czy rynek – trzeba się liczyć z tym, że władze miasta będą narzucać wygląd ogródka, a więc ogrodzenia, stolików czy parasoli. Chodzi o to, by ogródki swoim wyglądem nie psuły krajobrazu, tylko stanowiły z nim harmonijną całość.

Aby piesi nie musieli zaglądać w talerze gości ani obijać się o meble, warto pamiętać o głównej funkcji chodnika i pozostawić dla nich odpowiednią ilość miejsca. Trzeba zostawić 1,5 m dla pieszych. To są wymogi prawa o ruchu drogowym. Dotyczy to także przestrzeni nad chodnikiem. Parasole nie mogą bowiem zacieniać całego trotuaru. Za zajęcie pasa drogowego należy też uznać rozmieszczenie nad chodnikiem parasoli zajmujących całą jego szerokość i powodujących nieuniknioną kolizję między podstawową funkcją chodnika, jaką jest obsługa ruchu pieszych, a zajęciem pasa drogowego w postaci ogródka piwnego.

Nadchodzi sezon ogródków. Zanim jeszcze zazielenią się drzewa, zaczyna się rozstawianie stolików – każda restauracja, kawiarnia, lodziarnia czy bar chce części chodnika tylko dla siebie. Nie wszędzie jednak można je postawić.

Nie zawsze chodzi o brak miejsca. Ważne jest też to, jak w poprzednim sezonie zachowywali się goście pubu, czy były np. skargi na policję. Wtedy mieszkańcy domów z tej samej ulicy mogą skutecznie zablokować wydanie zezwolenia przez władze miasta na rozstawienie ogródka.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu