Politycznie jest przesadzone, chyba żeby parlament brytyjski odrzucił wynik referendum. Jak wiadomo, błyskawicznie rośnie liczba osób podpisujących petycje w sprawie powtórzenia głosowania. Każdego dnia będzie przybywało dowodów na kłamstwa Faraga i Johnsona, groźba rozpadu Zjednoczonego Królestwa i buntu młodych Brytyjczyków też mogą mieć jakiś wpływ na decyzje Izby Gmin. Wydaje mi się jednak, że parlament nie zrobi takiej wolty.
Kiedy realne wyjście powinno nastąpić?
Rozwód powinien być przeprowadzony szybko, bo przedłużanie niepewności będzie fatalne dla wszystkich. Dziś nie tylko Cameron, bezmyślny sprawca tego dramatu, ale i główni agitatorzy antyeuropejscy mówią o braku pilności dalszych działań. Wiedza już, że wepchnęli własny kraj w bagno i nie bardzo wiedzą, co począć.
Jarosław Kaczyński chce nowego traktatu unijnego.
Nikt dzisiaj nie będzie tego traktował poważnie, bo to zaproszenie do samobójczej bijatyki. Ponadto, Kaczyński chce osłabienia Unii a nie jej wzmocnienia ,co jest niezbędnym lekarstwem. Kaczyński nie rozumie niczego z tego, co się dzieje w świecie i Europie i jego pomysły są absurdalne. Prowadzi Polskę ku klęsce. Jeśli jakimś cudem uda mu się zainicjować rewoltę wszystkich sił antyeuropejskich w Unii, zniszczy to, co dla Polski ma życiowe znaczenie. Kraje starej 15 poradzą sobie bez nas.
Witold Waszczykowski organizuje w Warszawie szczyt szefów dyplomacji w kontrze do spotkania szóstki szefów MSZ Niemiec, Włoch, Belgii, Holandii, Luksemburga i Francji.