Jak palić w kominku i nie narobić dymu – 3 proste kroki

Za oknem smog, a kominek kusi? Jest kilka sposobów na to, by kominek grzał, a smogu nie było.

Aktualizacja: 22.12.2017 14:25 Publikacja: 22.12.2017 14:19

Jak palić w kominku i nie narobić dymu – 3 proste kroki

Foto: pexels.com

W coraz większej liczbie województw przyjęto uchwały antysmogowe, według których nie tylko piece C.O., ale także kominki będą musiały spełniać surowe wymogi dotyczące emisji zanieczyszczeń. Ale nawet teraz, w starych kominkach, można zadbać o zmniejszenie zanieczyszczeń i nadal cieszyć się przyjemny ciepłem.

- Edukacja w zakresie świadomego palenia w kominkach, które przyczynia się do poprawienia jakości powietrza to nasz najważniejszy cel. Jako kampania Nie Rób Dymu dbamy, by mieszkańcy polskich domów wiedzieli, jak, czym i w jakich urządzeniach palić, by było efektywnie i ekologicznie – mówi Patrycja Sobień, przedstawicielka kampanii Nie Rób Dymu.

Właściwy kominek jest najważniejszy

Oczywiście najważniejszy jest sam kominek. Nie Rób Dymu doradza już teraz, niezależnie od tego, że przepisy antysmogowe dają okresy przejściowe, zakup urządzeń spełniających surowe normy emisyjne. Są one już dostępne w sprzedaży i pozwalają najskuteczniej zmniejszyć poziom zanieczyszczeń. Ale kominek to nie wszystko.

Właściwe paliwo sposobem na czyste powietrze

Czasami zapominamy, że w kominkach należy palić suchym drewnem. To świeżo ścięte ma wysoką wilgotność, co zmniejsza wartość opałową, a do tego prowadzi do osadzania się nalotu niszczącego przewód kominowy. Drewo powinno być więc właściwie sezonowane (czyli osuszane) i pochodzić z właściwych gatunków drzew. Rekomendowane gatunki to dąb, brzoza czy buk (a do palenia w kominkach nie nadaje się drewno drzew iglastych).

Pal od góry

Nie tylko węgiel w piecu najlepiej palić od góry. Również w kominkach najefektywniejszą metodą palenia jest ta „od góry". W skrócie polega ona na tym, że opał umieszczamy w palenisku, a rozpałkę na górze. Jako rozpałki można użyć nie tylko substancji przeznaczonych do rozpalania w kominku, ale także po prostu drewna, które szybko się spala (ale nie jest wilgotne) np. z drzew owocowych. Przy tej technice substancje lotne dopalają się w palenisku, więc zmniejsza ona emisję szkodliwych pyłów.

Warto pamiętać, że paląc od góry nie możemy dorzucać do ognia. Należy spalić wszystko, co włożyliśmy i dopiero potem rozpalić od nowa.

Stosując się do tych zasad można zmniejszyć emisję, ale także dbać o domowy budżet, gdyż pozwalają one efektywnie wykorzystać paliwo. Można więc cieszyć się ciepłem kominka i równocześnie nie truć sąsiadów.

W coraz większej liczbie województw przyjęto uchwały antysmogowe, według których nie tylko piece C.O., ale także kominki będą musiały spełniać surowe wymogi dotyczące emisji zanieczyszczeń. Ale nawet teraz, w starych kominkach, można zadbać o zmniejszenie zanieczyszczeń i nadal cieszyć się przyjemny ciepłem.

- Edukacja w zakresie świadomego palenia w kominkach, które przyczynia się do poprawienia jakości powietrza to nasz najważniejszy cel. Jako kampania Nie Rób Dymu dbamy, by mieszkańcy polskich domów wiedzieli, jak, czym i w jakich urządzeniach palić, by było efektywnie i ekologicznie – mówi Patrycja Sobień, przedstawicielka kampanii Nie Rób Dymu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce