Dlatego na tegoroczne greckie wakacje trzeba będzie wydać więcej niż przed rokiem. Zwłaszcza jeśli wyjazd organizuje się na własną rękę bądź nie korzysta z pakietu „wszystko w cenie". Wtedy niektóre dodatkowe koszty mogą w tym roku nieprzyjemnie zaskoczyć.
Statystyczny turysta zagraniczny, który przyjechał do Grecji w 2015 roku, wydał w tym kraju 582,9 euro – wynika z danych Narodowego Banku Grecji. Rząd w Atenach, po podniesieniu podatków i po poprawie ich ściągalności liczy na rekordowe wpływy z turystyki. Liczba przyjazdów w tym roku jest prognozowana na 25 mln w porównaniu z 23,6 mln w 2015. Ten wzrost Grecy zawdzięczają spadkowi popularności rywalizującej z greckimi wyspami Turcji oraz powrotowi Rosjan.