Gość przypomniała, że biura informacji gospodarczej zostały powołane 10 lat temu, aby dać możliwość sprawdzenia kontrahentów.
- Jesteśmy instytucją w której każdy może dokonać sprawdzenia swojego klienta – mówiła Szymczak.
Zaznaczyła, że dane o kliencie to paliwo przyszłości. - Powinniśmy korzystać z maksymalnej ilości dostępnych danych i źródeł, które są na wyciągnięcie ręki – oceniła.
BIGi przetwarzają informacje o niespłaconych zobowiązaniach i fakturach zapłaconych terminowo. - Mamy informacje o 700 tys. przedsiębiorców, z czego gros stanowią mali i średni przedsiębiorcy. Są to wpisy dotyczące zadłużenia w liczbie ponad 6 mln spraw. Wartość tego zadłużenia sięga kilku miliardów złotych - wyliczyła Szymczak.