#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Klonowski: Polskie imprezy na światowym poziomie

Mamy specjalistów od obsługi różnego rodzaju imprez, którzy są podziwiani na świecie – mówi Zbigniew Klonowski, prezes grupy Trias, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 07.07.2017 14:00 Publikacja: 07.07.2017 13:19

#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Klonowski: Polskie imprezy na światowym poziomie

Foto: tv.rp.pl

Gość wyjaśnił, że grupa Trias zajmuje się m.in. obsługą różnego rodzaju imprez jak koncerty, eventy czy festiwale.

Klonowski przyznał, że przez 10 lat w tym biznesie dokonał się ogromny postęp technologiczny.

- Technologie staniały, więc jest ich o wiele więcej. Kiedyś mały telebim był wielkim wydarzeniem. Poprawiła się też jakość technologii – mówił.

- Gdy zaczynaliśmy, telebim był potrzebny, żeby było lepiej widać. Teraz dzięki nim tworzy się prezentacje multimedialne, które stały się częścią widowisk – dodał.

Przypomniał, że jak kupili pierwszy ekran w tej części Europy to przez 2 lata byli prawie monopolistą. - Dzisiaj posiadamy cały magazyn sprzętu najnowszej technologii - zaznaczył Klonowski.

Przyznał, że kilkanaście lat temu to był ryzykowny zakup, bardzo drogi, inwestycjochłonny z dużymi problemami wprowadzenia na rynek.

- Klienci tego nie rozumieli, nie wiedzieli nawet jak to działa – mówił.

Zaznaczył, że dzisiaj wprowadzenie technologii to maks. 2 miesiące. - Rynki amerykańskie, dużych gwiazd są o wiele większe, ale technologicznie jesteśmy w stanie temu podołać - ocenił Klonowski.

Wyjaśnił, że w branży koncertowej firma specjalizuje się w telebimach i oświetleniu, czyli technologiach wizyjnych. - Nie zajmujemy się nagłośnieniem – mówił.

Był czas, że posiłkowaliśmy się importem, bo pewnego sprzętu nam brakowało.

Podkreślił, że żeby dobrze obsłużyć wydarzenie potrzebne są 2 elementy: sprzęt i ekipa.

- Ktoś potrafi jeździć samochodem, ale za sterami formuły 1 nie usiądzie. My mówimy o technologiach, które są tak zaawansowane jak bolidy. Trzeba wiedzieć jak je połączyć,zsynchronizować i obsłużyć – tłumaczył gość.

- Kiedyś przewagę konkurencyjną miał ten, kto miał sprzęt. Dzisiaj sprzęt bez ekipy nie funkcjonuje. Ci ludzie muszą być pasjonatami. Mamy specjalistów, którzy są podziwiani na świecie – dodał.

Klonowski dał przykład, że Woodstock zajmuje 2 tygodnie montażu, a przy Open'er Festival ekipy pracują 7-10 dni po wielomiesięcznych przygotowaniach. - Montowane są tony delikatnego elektronicznego sprzętu – tłumaczył.

Gość wspominał dwuletni okres monopolu. - Wszystkie imprezy w Polsce w 2000 r., gdzie był ledowy ekran, obsłużyliśmy my. To były lokalne imprezy, od dożynek, przez większe festiwale czy pielgrzymki – mówił.

- Dzisiaj powstały mniejsze firmy, które są lokalnymi dostawcami – dodał.

Gość wyjaśnił, że grupa Trias zajmuje się m.in. obsługą różnego rodzaju imprez jak koncerty, eventy czy festiwale.

Klonowski przyznał, że przez 10 lat w tym biznesie dokonał się ogromny postęp technologiczny.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum