Firma twierdzi, że w ciągu ostatnich lat wydała 3 mld dol. na infrastrukturę obsługującą usługi chmurowe w Europie, z czego miliard przypadło na ostatni rok. Pozwoli im to podwoić możliwości oferowania tego typu usług na Starym Kontynencie.

– Spodziewam się, że tego typu nakłady będą się powtarzały. W naszych inwestycjach będzie pewna cykliczność, ale spodziewam się, że będą one rosły wraz z rozwojem naszego biznesu – uważa Nadella.

We wrześniu MS otworzył w Wielkiej Brytanii i Niemczech centra danych dla najważniejszej usługi chmurowej koncernu Azure. Liderem rynku tego typu usług w Europie jest jednak Amazon, którego udział szacowany jest na 39 proc., gdy na Microsoft przypada zaledwie 13 proc. – Europa to całkiem skomplikowana sieć wymogów regulacyjnych, niektórych związanych z wymaganiami Brukseli, a niektórych z prawem krajowym – uważa Ed Anderson, analityk Gartnera. Właśnie w związku z różnymi rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi przechowywania danych MS zmuszony jest uruchamiać lokalne centra.

Jak prognozują analitycy Synergy Research Group, na Europę Zachodnią ma przypadać w tym roku 21 proc. wszystkich nakładów na rozwój technologii cloud computingu (włączając infrastrukturę), szacowanych na 205,7 mld dol.