W II kwartale br. blisko 35 proc. wartości wszystkich europejskich inwestycji było lokowanych na brytyjskim rynku. W przypadku naszych zachodnich sąsiadów ten odsetek sięgał 16 proc.

Eksperci KPMG tłumaczą, że większość krajów europejskich zdaje sobie sprawę z kluczowego znaczenia startupów dla krajowych gospodarek. Stąd też coraz częściej są podejmowane inicjatywy ukierunkowane na zbudowanie systemu finansowania startupów we wczesnej fazie. Według KPMG przykładem jest dalszy rozwój programu British Business Park w Wlk. Brytanii, plany niemieckiego rządu odnośnie utworzenia specjalnego funduszu, który przez cztery lata przeznaczy ok. 500 mln euro na inwestycje w startupy, czy francuskie plany utworzenia funduszu w wysokości 11 mld euro, który ma być przeznaczony na finansowanie innowacyjnych spółek.

- Berlin z ponad 0,5 mld euro zainwestowanymi w startupy w II kwartale 2017 r. staje się coraz ważniejszym hubem dla startupów w Europie. Na pewno warto, żeby Warszawa czy inne polskie aglomeracje aspirujące do pozycji centrów startupowych, przyjrzały się dokładnie systematycznym działaniom, które przyczyniły się do sukcesu Berlina - radzi Jerzy Kalinowski, partner, szef grupy doradczej w sektorze nowych technologii, telekomunikacji i mediów w KPMG w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej.