Od technologii chmurowych nie ma już odwrotu

Coraz więcej przedsiębiorstw odchodzi od tradycyjnych rozwiązań, ale nadal jesteśmy w ogonie Europy.

Publikacja: 14.05.2018 21:00

Od technologii chmurowych nie ma już odwrotu

Foto: 123RF

Do 2021 r. globalne wydatki przedsiębiorstw na usługi chmury obliczeniowej wyniosą ponad 530 mld dolarów. Ponad 90 proc. firm będzie korzystać z wielu usług i platform – prognozuje IDC. Według danych Eurostatu liczba polskich przedsiębiorstw korzystających z usług chmurowych wzrosła na przestrzeni lat 2014–2016 z 6 do około 8 proc. – Według badań GUS jest to dzisiaj około 10 proc. Na tle dojrzałych europejskich rynków (Finlandia niespełna 60 proc., Dania ponad 40 proc. czy Wielka Brytania około 35 proc.) nad Wisłą jest wciąż duży potencjał – mówi Robert Paszkiewicz, dyrektor sprzedaży w OVH Polska. Ceny usług chmurowych z roku na rok spadają. Szacuje się, że rozwój rynku chmury obliczeniowej w naszym regionie utrzyma stabilną dynamikę i wzrośnie o około 50 proc. w ciągu trzech kolejnych lat. – Polska odegra kluczową rolę w tym wzroście – uważa Paszkiewicz.

Implementacja systemów IT na własnej infrastrukturze w skrajnych przypadkach trwać może nawet kilka lat. Przedsiębiorstwa, które decydują się na takie posunięcie, muszą liczyć się z wieloetapowym projektem. Analiza przedwdrożeniowa, wybór dostawcy, testy oprogramowania, szkolenie pracowników, skompletowanie infrastruktury i zabezpieczenie danych – to tylko niektóre z elementów.

– Zastosowanie chmury obliczeniowej znacząco wpływa na kształt projektu. Zmiana polegać może na skróceniu czasu wdrożenia, realizacji poszczególnych etapów projektu w innej kolejności lub nawet ich eliminacji – podkreśla Piotr Rojek, ekspert z firmy DSR.

Rynek się zmienia

Wybór rozwiązań chmurowych w dużej mierze uzależniony jest od struktury firm. W przypadku dużych przedsiębiorstw, u których występuje tzw. infrastruktura dziedziczna, wdrożenie jest bardziej pracochłonne niż w mniejszych. – W przypadku sektora produkcyjnego mamy zaś zwykle do czynienia z dużym doświadczeniem w zarządzaniu projektami informatycznymi, stąd warunki do implementacji chmury obliczeniowej są tam najczęściej bardzo dobre – komentuje Lucjan Giza, dyrektor ds. rozwoju BPSC.

Przedsiębiorcy nadal odczuwają pewną dozę niepewności, ale przed chmurą nie ma ucieczki. – Deficyt specjalistów IT i wygoda w zarządzaniu infrastrukturą przy możliwości optymalizacji kosztów powodują, że chmura coraz częściej staje się naturalnym wyborem nie tylko dla najlepiej „wyedukowanych" technologicznie branż – mówi Jakub Bryła, kierownik produktu z firmy Atman. Dodaje, że unijna dyrektywa o usługach płatniczych sprawia, że w najbliższych latach na chmurę znacznie bardziej otworzy się choćby sektor bankowy. Ruch w sieci może być na tyle wzmożony i nieprzewidywalny, że systemy bankowe mogą nie nadążać z obróbką danych.

– W tej nowej rzeczywistości banki będą zmuszone postawić na rozwiązania outsourcingowe, z których kluczowy może okazać się cloud computing. W wielu innych branżach firmy odczuwają natomiast rosnącą presję, by coraz szybciej testować i wdrażać nowe rozwiązania i projekty IT, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa – mówi przedstawiciel z Atmana.

Diabeł, jak zawsze, tkwi w szczegółach. Eksperci zwracają na przykład uwagę, że chmura publiczna jest tańszym rozwiązaniem, ale tylko dla prostych usług.

– W przypadku krytycznych systemów i aplikacji, a także danych wrażliwych, których dotyczy rozporządzenie o ochronie danych osobowych, niezbędne jest wydzielenie dedykowanych zasobów, co sprawia, że chmura publiczna przestaje być opłacalna. Dużo bardziej ekonomicznym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest chmura hybrydowa lub usługi typu multicloud – komentuje Grzegorz Krawczyk, ekspert z firmy Cisco.

Bezpieczeństwo priorytetem

W jakich obszarach biznesu chmura przydaje się najbardziej? – W takich, w których zastosowanie znajdują jej immanentne cechy, czyli w zasadzie w każdym aspekcie biznesowego życia firmy. Skalowalność, kontrola kosztów, duże zasoby obliczeniowe potrzebne w danym czasie czy wysoka dostępność sprawiają, że chmura sprawdza się najlepiej m.in. w e-commerce, marketingu, telemedycynie, transmisjach wideo online czy aplikacjach mobilnych – wymienia Paszkiewicz. Dodaje, że chmura może być także przydatna w scaleniu i uporządkowaniu pracy w rozproszonym środowisku przedsiębiorstwa. Jest również szansą na implementację nowoczesnych technologii na szerszą skalę w takich branżach jak budownictwo. Innowacyjne rozwiązania w połączeniu z usługami w chmurze pozwalają na wdrożenie nowoczesnych systemów kontroli jakości powstałych budowli.

Wspomniane już braki kadrowe, rosnące koszty pracy, skala cyberzagrożeń i zmiany prawne powodują, że próba zagwarantowania własnymi siłami bezpieczeństwa i ciągłego dostępu do danych staje się dzisiaj karkołomnym zadaniem. Nic więc dziwnego, że wzrasta zapotrzebowanie na narzędzia umożliwiające dynamiczne i efektywne administrowanie dużym wolumenem danych. – Elastyczne platformy chmurowe ułatwiają to zadanie – przekonuje ekspert z Atmana.

Jedną z najbardziej narażonych na cyberataki branż jest medycyna. Firma Cybersecurity Ventures szacuje, że światowe nakłady przedsiębiorstw z branży medycznej na rozwiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa i utrzymania ciągłości biznesu wzrosną o 65 mld dolarów w okresie 2017–2021. Jak wygląda sytuacja w naszym kraju?

– W Polsce placówki medyczne objęte są obowiązkiem przechowywania elektronicznej dokumentacji medycznej od 20 do nawet 25 lat, w zależności od ich kategorii. Poza ryzykiem dużych strat finansowych czy utraty zaufania klientów uwzględniamy także konsekwencje niespełnienia regulacji prawnych – podkreśla Robert Tomaka, zastępca kierownika działu IT w firmie Diagnostyka. Wszystko to sprawia, że wykorzystanie bardziej zaawansowanych rozwiązań tworzących kopie zapasowe baz danych oraz zabezpieczających je przed kradzieżą informacji staje się standardem.

Opinia

Paweł Olszynka, ekspert rynku IT w firmie PMR

Usługi chmurowe rozwijają się dynamicznie. Z naszych prognoz wynika, że nawet w perspektywie pięciu lat zwyżki w skali roku pozostaną powyżej 20 proc.

Chmura jest jednym z motorów napędowych krajowego rynku IT i obszarem, w którym dostawcy powinni nadal szukać możliwości rozwoju. Nawet pomimo ograniczeń związanych z rozwojem infrastruktury własnej, szczególnie przez największe firmy. Tegoroczne badania PMR przeprowadzane zarówno wśród dużych firm, jak i w sektorze MŚP potwierdzają, że chmura będzie zdobywać w Polsce coraz większą popularność. Nie spodziewamy się przy tym pełnej migracji do chmury – oczekujemy raczej ewolucji niż rewolucji.

Do 2021 r. globalne wydatki przedsiębiorstw na usługi chmury obliczeniowej wyniosą ponad 530 mld dolarów. Ponad 90 proc. firm będzie korzystać z wielu usług i platform – prognozuje IDC. Według danych Eurostatu liczba polskich przedsiębiorstw korzystających z usług chmurowych wzrosła na przestrzeni lat 2014–2016 z 6 do około 8 proc. – Według badań GUS jest to dzisiaj około 10 proc. Na tle dojrzałych europejskich rynków (Finlandia niespełna 60 proc., Dania ponad 40 proc. czy Wielka Brytania około 35 proc.) nad Wisłą jest wciąż duży potencjał – mówi Robert Paszkiewicz, dyrektor sprzedaży w OVH Polska. Ceny usług chmurowych z roku na rok spadają. Szacuje się, że rozwój rynku chmury obliczeniowej w naszym regionie utrzyma stabilną dynamikę i wzrośnie o około 50 proc. w ciągu trzech kolejnych lat. – Polska odegra kluczową rolę w tym wzroście – uważa Paszkiewicz.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko