#RZECZoBIZNESIE: Sebastian Krystyniecki: Cyberprzestępcy rosną w siłę

Musimy być świadomymi, myślącymi użytkownikami internetu. Nasze lekkomyślne decyzje mogą bowiem powodować, że staniemy się ofiarą ataku hakerów - mówi Sebastian Krystyniecki, ekspert i jeden z kluczowych inżynierów w firmie Fortinet.

Aktualizacja: 09.09.2016 14:20 Publikacja: 09.09.2016 13:58

#RZECZoBIZNESIE: Sebastian Krystyniecki: Cyberprzestępcy rosną w siłę

Foto: Rzeczpospolita

Internet to wynalazek, bez którego nie wyobrażamy sobie już dzisiaj życia. Przy pomocy zaledwie kilku kliknięć dokonujemy regularnie opłat za rachunki, płacimy abonament telefoniczny czy kupujemy kolejne produkty, zostawiając w ten sposób w wirtualnych sklepach mnóstwo danych o sobie. Choć niewątpliwie internet ułatwia nam nam życie na każdym kroku, z roku na rok staje się on coraz bardziej niebezpiecznym miejscem.

- Cyberprzestępcy wynajdują coraz to nowe sposoby, by korzystać z systemów informatycznych w sposób nieuprawiony i zarabiać na tym pieniądze – przestrzega Sebastian Krystyniecki.

Jakie mogą być konsekwencje kradzieży danych osobowych przez cyberprzestępców?

- Konsekwencje mogą być różnorakie, począwszy od naruszenia naszej prywatności i fizycznego bezpieczeństwa poprzez wyciągnie danych osobowych takich jak PESEL, a skończywszy na sytuacjach, w których wyciek dotyczy również ksiąg wieczystych czy numerów kart kredytowych, co pozwoliłoby wprost okradać daną osobę – podkreśla Krystyniecki.

Liczba zgłoszeń o podobnych ataków hakerów stale rośnie, a wraz z nią wynajdowane są coraz efektywniejsze systemy zabezpieczeń komputera. Kto wygra tę wojnę?

- Forbes zakłada, że światowy rynek bezpieczeństwa, który w 2015 r. był wart 75 mld dol., w roku 2020 będzie już wart 170 mld dol. – mówi Krystyniecki.

Problem dotyczy obecnie nie tylko prywatnych firm i pojedynczych osób, ale również dużych spółek państwowych i administracji publicznej.

- Nie bez powodu mówi się ostatnimi czasy o cyberwojnie. Jest to faktyczne zagrożenie, które może spowodować destabilizację różnego rodzaju obszarów państwa, począwszy od infrastruktury teleinformatycznej, poprzez systemy infrastruktury krytycznej, a skończywszy na administracji publicznej. Każdy z tych obszarów może być zagrożony – zaznacza Krystyniecki.

Do najbardziej popularnych obecnie atakach cyberprzestępców zalicza się tzw. phishing. - Atak phishingowy polega na tworzeniu stron, na przykład bankowych czy urzędów pracy, podobnych do tych, które już działają. Wymagają one podania danych użytkownika i hasła, które są potem wykorzystywane przez przestępców na własną korzyść – wyjaśnia.

Częstym zjawiskiem jest również złośliwe oprogramowanie (z ang. malicious software), wykorzystywane przez hakerów do wymuszania okupów.

Jak bronić się przed cyberprzestępcami? - Powinniśmy przede wszystkim być świadomymi, myślącymi użytkownikami. Niejednokrotnie nasze lekkomyślne decyzje mogą powodować, że staniemy się ofiarą takiego ataku. Ale to oczywiście nie wszystko. Musimy również dbać o bezpieczeństwo naszych komputerów i regularnie aktualizować nasze komputery i oprogramowanie antywirusowe. Nigdy nie należy instalować oprogramowania z niewiadomego źródła – podkreśla Krystyniecki.

Internet to wynalazek, bez którego nie wyobrażamy sobie już dzisiaj życia. Przy pomocy zaledwie kilku kliknięć dokonujemy regularnie opłat za rachunki, płacimy abonament telefoniczny czy kupujemy kolejne produkty, zostawiając w ten sposób w wirtualnych sklepach mnóstwo danych o sobie. Choć niewątpliwie internet ułatwia nam nam życie na każdym kroku, z roku na rok staje się on coraz bardziej niebezpiecznym miejscem.

- Cyberprzestępcy wynajdują coraz to nowe sposoby, by korzystać z systemów informatycznych w sposób nieuprawiony i zarabiać na tym pieniądze – przestrzega Sebastian Krystyniecki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko