Sektor bankowy zarobił w sierpniu 1,27 mld zł netto, czyli o 19,1 proc. więcej niż rok temu – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. To kolejny udany miesiąc po lipcu (wzrost o 25 proc.) oraz maju (wzrost o 35 proc.) i słabszych czerwcu a także pierwszych miesiącach roku. W czerwcu słabość wynikała z efektu wysokiej bazy (rok temu sektor zanotował ponad 1,6 mld zł dodatkowego zysku netto dzięki jednorazowej transakcji z Visą), natomiast na początku roku wyniki były mocno dołowane przez zmianę sposobu rozliczenia składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (trzy czwarte wartej 2 mld zł składki rocznej zostało zaksięgowane w I kwartale, kiedy rok temu rozłożona było równomiernie na cztery kwartały).

Z powodu Visy i zmiany rozliczeń na BFG zysk netto sektora bankowego ośmiu miesiącach jest niższy niż rok temu o 9,2 proc. i wynosi 9,37 mld zł. Warto jednak zwrócić uwagę na rosnące dochody banków. W tym czasie wynik odsetkowy urósł o 11,2 proc., do 27,8 mld zł (przychody odsetkowe wzrosły o 6,7 proc., koszty z tego tytułu zmalały o 3,8 proc.). Wynik z tytułu opłat i prowizji wzrósł o 9,5 proc., do 9,17 mld zł (przychody zwiększyły się o 8,2 proc., a koszty o 4 proc.).

Banki nadal kontrolują wydatki - koszty działania od stycznia do sierpnia urosły o 3,7 proc. do 21,9 mld zł. Wzrost kosztów, po oczyszczeniu o efekt podatku bankowego (w tym roku obowiązywał już od początku roku, kiedy rok temu od lutego) i efekt BFG, byłby znacznie mniejszy.

Nadal banki mogą cieszyć się z dobrych spłat kredytów dzięki sprzyjającym warunkom makroekonomicznym (niskie bezrobocie, stopy procentowe i rosnące dochody rozporządzalne). Odpisy aktualizujące z tytułu utraty wartości aktywów finansowych w okresie styczeń-sierpień wyniosły 4,6 mld zł, rosnąc o 0,2 proc. rdr.

Szacunki ekspertów mówią o wypracowaniu w całym roku przez sektor bankowy ponad 14 mld zł, optymiści zakładają nawet 15 mld zł zysku netto. Dla porównania w ubiegłym roku zarobek sięgnął 14,2 mld zł, ale w tej kwocie zawiera się ponad 1,6 mld zł z Visy.