Alfa-bank (7 pozycja wg. wielkości aktywów w Rosji) oligarchy Michaiła Fridmana powiadomił zakłady zbrojeniowe, że przestaje je obsługiwać z powodu sankcji.
- To nie znaczy, że od razu zrywamy kontakty. Staramy się maksymalnie zmniejszyć ryzyko - przyznał w rozmowie z rozgłośnią Echo Moskwy, pierwszy wiceprezes Alfa-banku Oleg Sysujew. Dodał, że rosyjskie firmy zbrojeniowe zajmowały „znaczącą część portfela kredytowego Alfa-banku".
Wcześniej założyciel i główny udziałowiec banku Michaił Fridman potwierdził magazynowi Forbes, że z powodu sankcji bank przestaje obsługiwać rosyjskich producentów broni „Co robić. Oczywiście wycofaliśmy się z tego" - przyznał oligarcha, dodając, że rosyjska zbrojeniówka jest „finansowana głównie przez państwo".
Nowe amerykańskie sankcje wprowadziły ograniczenia na transakcje z rosyjską zbrojeniówką; amerykańscy eksporterzy chcący handlować z Rosją nie dostaną kredytów lub gwarancji państwowego banku eksportowo-importowego. Rosyjskim firmom zamknięto dostęp do kontraktów państwowych w USA.
Do tego rosyjskie firmy i banki stracą też możliwość długoterminowego kredytowania w bankach amerykańskich. Kredyty będą mogły zaciągać nie na 90 dni ale na 60 dni. Banki rosyjskie będą mogły pożyczać pieniądze na maksimum 14 dni.