W starożytnym mieście Armagedon, znanym również jako Megiddo, w ciągu ostatnich 100 lat archeolodzy odkryli świątynie, pałace i mury miejskie z 586 r. p.n.e.
Teraz naukowcy natknęli się na kolejne odkrycie. Odkopali nietknięty grób sprzed 3600 lat.
Wewnątrz komory grobowej odnaleziono resztki ciał. Badacze podejrzewają, że była to rodzina - mężczyzna w wieku od 40 do 60 lat, kobieta w wieku 30 lat i dziecko w wieku od 8 do 10 lat.
W związku z tym, że w grobowcu znaleziono złotą i srebrną biżuterię, rzeźbione kości słoniowe oraz ceramiczne garnki i kamienne słoje, badacze twierdzą, że była to rodzina z wyższych sfer. Istnieje prawdopodobieństwo, że była to rodzina królewska.
- Mówimy o elitarnym pochówku ze względu na monumentalność budowli, bogate znaleziska oraz fakt, że pochówek znajduje się w bliskim sąsiedztwie pałacu królewskiego - powiedział szef wykopalisk Israel Finkelstein.