„Niezrozumiałe są motywy pomysłodawców zmierzające do zniszczenia czegoś, co bardzo dobrze funkcjonuje" – napisała w wydanej właśnie uchwale Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach.
W ten sposób odniosła się do pomysłów wprowadzenia – obok aplikacji samorządowych – nowej drogi dojścia do zawodu adwokata, która wieść ma przez mury wyższych uczelni. Wkrótce mamy poznać założenia projektu ustawy powołującej ją do życia, wypracowywane obecnie w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Zdaniem Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach, która sprzeciwia się przekazaniu kształcenia aplikantów adwokackich uniwersyteckim wydziałom prawa, nauka i przygotowanie do wykonywania zawodu zaufania publicznego, jakim jest niezmiennie od 100 lat zawód adwokata, opiera się na odmiennych od akademickich zasadach kształcenia.
Zaznacza się w niej, że podstawą kształcenia jest relacja mistrz–uczeń, czyli adwokat patron–aplikant adwokacki.
Adwokaci podnoszą, że zmiana tego wieloletniego i sprawdzającego się sposobu kształcenia jest niczym nieuzasadniona.