Azjatyckie tygrysy mają duży apetyt na mleko

W 2016 roku światowe wydatki na produkty mleczarskie sięgną 450 mld dol. W najbliższych latach popyt na nie będzie rósł najszybciej w Chinach i Indiach. Coraz ważniejsze w walce o portfele klientów stają się innowacje.

Publikacja: 15.11.2016 21:36

Foto: 123RF

Tegoroczna wartość globalnego rynku produktów z mleka zwiększy się zaledwie o 0,5 proc. – prognozuje firma badawcza Euromonitor International. W przyszłym roku tempo może nieco przyspieszyć, a wydatki na nabiał zbliżą się do 460 mln dol.

Według Euromonitora za ponad 60 proc. wzrostu sprzedaży przetworów mleczarskich na świecie w najbliższych pięciu latach odpowiadać będą kraje Azji i Pacyfiku. Mają szanse zdobyć ponad jedną trzecią rynku, wobec 28 proc. w 2011 r.

Filarami wzrostu będą, według Euromonitora, Chiny i Indie. Popyt w tej części świata napędzać będą m.in. rozwój klasy średniej i postępująca urbanizacja.

Unia w czołówce

Kto na tym skorzysta najbardziej? W pierwszej dziesiątce największych graczy światowego rynku mleka dominują koncerny o europejskim rodowodzie. Biorąc pod uwagę przychody za 2015 r. – tak jak rok wcześniej – w pierwszej trójce są Nestlé ze Szwajcarii, Lactalis oraz Danone z Francji – wynika z zestawienia Rabobanku.

Na czwarte miejsce awansował amerykański Dairy Farmers of America. Zamienił się miejscami z nowozelandzką Fonterrą. Na ósme miejsce z dziesiątego rok wcześniej awansował chiński Yili, największa firma mleczarska Państwa Środka. Firma podbija rynek nie tylko w Azji (w 2015 r. jej sprzedaż, licząc w dolarach, zwiększyła się o 8 proc.). To oznacza, że obronną ręką wyszła ze skandalu sprzed kilku lat, wywołanego wykryciem rtęci w jej produktach.

Największym producentem mleka krowiego na świecie, z udziałami sięgającymi 25 proc., zajmuje Unia Europejska – wynika z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Drugie miejsce, niemal 15 proc., mają Stany Zjednoczone. Trzecie z ok. 10 proc. są Indie.

W Banku Credit Agricole Polska zwracają uwagę, że przez niemal trzy dekady obowiązywania kwot mlecznych we Wspólnocie (zostały zniesione od 1 kwietnia 2015 r.) UE zatrzymała swój rozwój na globalnym rynku, oddając pole takim krajom, jak Nowa Zelandia i USA. – Już w okolicach 2007 r. okazało się, że ceny mleka i produktów mlecznych w UE są silnie skorelowane z cenami światowymi. W efekcie, kiedy globalny rynek mleka był we wzrostowej fazie cyklu, kraje UE nie mogły swobodnie zwiększać podaży i korzystać ze wzrostu cen. Z kolei gdy na rynku była nadpodaż, zazwyczaj z uwagi na wyższą produkcję właśnie ze strony Nowej Zelandii i USA, odczuwały skutki spadku cen – mówi Jakub Olipra z Banku Credit Agricole Polska.

– Dane FAO wskazują już jednak, że UE zaczyna odrabiać straty powstałe w latach obowiązywania kwot mlecznych. Zgodnie z projekcjami tej organizacji udział UE w światowym eksporcie produktów mlecznych zwiększy się w 2016 r. do 26,2 wobec 24,6 proc. w 2014 r. – dodaje. Jego zdaniem można oczekiwać, że w 2017 r. UE wyprzedzi Nową Zelandię i stanie się największym eksporterem produktów mlecznych na świecie. W trzecim kwartale 2016 r. eksport mleka płynnego z UE na rynki zewnętrzne wyniósł 273,8 tys. ton. To 20 proc. więcej niż w podobnym czasie przed rokiem – podaje Bank BGŻ BNP Paribas za Komisją Europejską.

– Dynamika wzrostu była jednak słabsza niż obserwowana w pierwszej połowie 2016 r., kiedy to na rynki zewnętrzne udało się sprzedać o 44 proc. więcej mleka płynnego niż w pierwszej połowie 2015 r. – mówi Paweł Wyrzykowski, ekspert rynków rolnych w BGŻ BNP Paribas.

Nadal rośnie także eksport masła i serów z UE. Zmalały natomiast dostawy mleka w proszku na rynki pozaunijne.

Bez laktozy, z warzywami

O sukcesie na globalnym rynku coraz częściej decydują nie tylko proste nieprzetworzone produkty. Wraz ze zwiększającymi się wymaganiami konsumentów, światowe firmy kładą nacisk na innowacje.

– Branża nabiałowa staje się coraz mocniej innowacyjna, zarówno w kontekście samego produktu, jak i opakowania – mówi Honorata Jarocka, analityk branży spożywczej z agencji badań rynku Mintel.

Jednym z widocznych trendów jest rosnący popyt na produkty bez laktozy. – Analizując dane z bazy GNPD (Globalna Baza Nowych Produktów) firmy Mintel w ciągu ostatnich dwóch lat w kategorii jogurtów do jedzenia łyżeczką, 5 proc. globalnych nowości dotyczyło właśnie podkategorii z niską lub zerową zawartością laktozy – wyjaśnia Honorata Jarocka. – Krajami, które odpowiadały za największą liczbę takich wdrożeń były Brazylia, Niemcy i Finlandia.

Zainteresowanie takimi produktami dotarło już także do Polski. W kategorii jogurtów, sera, masła czy mleka, bezlaktozowe nowości wprowadziły m.in. Bakoma, OSM Łowicz, Mlekovita, Mlekpol i Zott.

Producenci jogurtów (wraz z napojami mlecznymi ich sprzedaż na świecie ma sięgnąć w tym roku niemal 84 mld dol., wobec niespełna 81 mld dol. rok wcześniej - szacuje Euromonitor International) coraz chętniej eksperymentują także z ich smakami, np. łączą je już nie tylko z owocami, ale także z warzywami.

– Upraszczają także listy swoich składników, aby mocniej wpasować się w potrzeby konsumentów ukierunkowanych na zdrowy styl życia – zwraca uwagę analityk firmy Mintel. – Ponadto rośnie zapotrzebowanie na opakowania idealne do spożycia produktów „w biegu". Odzwierciedleniem nowych potrzeb konsumentów są m.in. innowacje w opakowaniach typu pouch, czyli saszetek do wyciskania. Zwiększa się także rola przekąsek. Jest to kierunek istotny np. dla kategorii sera – dodaje Honorata Jarocka.

Tegoroczna wartość globalnego rynku produktów z mleka zwiększy się zaledwie o 0,5 proc. – prognozuje firma badawcza Euromonitor International. W przyszłym roku tempo może nieco przyspieszyć, a wydatki na nabiał zbliżą się do 460 mln dol.

Według Euromonitora za ponad 60 proc. wzrostu sprzedaży przetworów mleczarskich na świecie w najbliższych pięciu latach odpowiadać będą kraje Azji i Pacyfiku. Mają szanse zdobyć ponad jedną trzecią rynku, wobec 28 proc. w 2011 r.

Pozostało 92% artykułu
Materiał partnera
Kompleksowe podejście kluczem do sukcesu
Analizy Rzeczpospolitej
Biznes będzie coraz mocniej skręcał w zieloną stronę
Materiał partnera
Firmy chcą być zrównoważone
Materiał partnera
Coca-Cola HBC uznana za najbardziej zrównoważoną firmę napojową na świecie
Analizy Rzeczpospolitej
Świat zanurzony w chmurze