Kto pali e-papierosy napełniane specjalnymi płynami, nie tylko podąża za modą, ale też legalnie unika płacenia akcyzy. Podobnie jest z miłośnikami nikotyny używającymi specjalnych przyrządów do podgrzewania tytoniu (tzw. wyrobów nowatorskich). Ten podatkowy raj skończy się z początkiem przyszłego roku.
Według projektu zmian w ustawie o podatku akcyzowym, płyn do papierosów elektronicznych oraz wyroby nowatorskie mają podlegać temu podatkowi od 1 stycznia 2018 r. Stawka akcyzy na płyn do papierosów elektronicznych ma wynieść 50 gr za każdy jego mililitr.
Rząd zaznacza, że opodatkowanie ustalono na podobnym poziomie, jak w innych krajach Unii Europejskiej, które już nałożyły akcyzę na takie wyroby. Zrobiły to m.in. Włochy, Portugalia, Rumunia, Węgry i Serbia.
Płyn do e-papierosów oraz sprasowany tytoń do wyrobów nowatorskich ma podlegać, tak jak paczki tradycyjnych papierosów, banderolowaniu znakami akcyzy. Jednak projekt przewiduje zwolnienie z tego obowiązku do końca października 2018 r. Natomiast do końca grudnia 2018 r. nie trzeba będzie oznaczać produktów, które wprowadzono do sprzedaży detalicznej przed 1 listopada 2018 r.
Według wyliczeń Ministerstwa Finansów, rozszerzenie opodatkowania powinno przynosić budżetowi państwa około 75 mln zł rocznie.