Niskoalkoholowe piwa można by promować niższą akcyzą

Szymon Parulski, doradca podatkowy, partner w kancelarii Parulski i Wspólnicy

Publikacja: 20.07.2017 08:00

Niskoalkoholowe piwa można by promować niższą akcyzą

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Rz: W letniej porze dobrze widać, jak zmieniły się preferencje polskich piwoszy. Coraz więcej osób woli piwa smakowe, o małej zawartości alkoholu. Jak dziś wygląda opodatkowanie akcyzą takich napojów?

Szymon Parulski: Dzisiejsze przepisy nie zawierają preferencji dla piw o niskiej zawartości alkoholu. Są one zatem opodatkowane tak ja inne piwa, czyli w zależności od zawartości Plato. To taka specjalistyczna miara ekstraktu piwnego. Przepisy unijne pozwalają na stosowanie niższej stawki akcyzy na piwa o zawartości do 2,8 proc. alkoholu.

W dyskusjach o wychowaniu w trzeźwości często porusza się argument, że należy zachęcać do spożycia napojów o niższej zawartości alkoholu. Być może należałoby wykorzystać też możliwość obniżki akcyzy na niskoalkoholowe piwa?

Polityka akcyzowa może i powinna kształtować rynek w tym właśnie duchu. Cześć państw Unii Europejskiej, np. Holandia czy Hiszpania takie preferencje wprowadziła. Warto zastanowić się nad uwzględnieniem specyfiki różnych gatunków piw w strukturze ich opodatkowania.

Jak zatem można by optymalnie dla klientów i budżetu państwa traktować różne gatunki piwa? Na krajowym rynku jest ich przecież cała gama.

Są piwa o niskim stopniu Plato, które są popularne ze względu na swoją niską cenę. Są też segmenty piw klasycznych oraz o wysokiej zawartości alkoholu. W przypadku tych ostatnich można by się zastanowić nad zwiększeniem stawki. Natomiast w przypadku piw słabych można rozważyć obniżkę dzisiejszych stawek. Opodatkowanie piw klasycznych wydaje się dziś optymalne. Ich rynek jest stabilny i najwyraźniej poziom opodatkowania w tym rozwoju nie przeszkadza.

Czy polski system powinien być zatem uzależniony tak jak dziś od stopni Plato, czy może jednak warto przejść na stawki uzależnione od mocy alkoholu?

Dzisiejszy system ma wieloletnią tradycję nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach z długimi doświadczeniami browarniczymi. Ewentualne przejście na inny system mogłoby wywołać zaburzenia na rynku..

Mamy inny niż w niektórych krajach Unii Europejskiej stosunek obciążeń akcyzowych piwa do mocniejszych alkoholi. Przemysł browarniczy podaje dane, według których w Polsce wódka jest trzykrotnie wyżej opodatkowana niż piwo. W Belgii ten stosunek to 6:1, a w Niemczech nawet 6,6 : 1. Tam promocja napojów niskoalkoholowych jest silniejsza.

Takie proporcje dopuszcza prawo unijne. Każdy kraj ma dużą dowolność w kształtowaniu stawek na napoje alkoholowe słabsze i mocniejsze. Są oczywiście pewne minimalne poziomy stawek akcyzy na piwo, które akurat w Polsce są przekroczone. Jednak średnia unijna jest zbliżona do wyniku Polski, czyli 3:1.

Inne dane z tego samego źródła świadczą o pewnym paradoksie. Chociaż Polska produkuje mniej niż połowę tego, co wytwarzają niemieckie browary, to z tytułu podatku akcyzowego polski przemysł odprowadza o 25 proc. piwnej akcyzy więcej niż niemiecki. Jak pan to ocenia?

Myślę, że polski rynek piwa jest już bardzo rozwinięty. Stawka akcyzy na piwo jest o wiele wyższa, niż za Odrą. Być może nad tymi danymi należy się zastanowić, skoro przytacza je branża najlepiej zorientowana w sprawie.

Czy zatem można poważnie rozważać reformę obecnego modelu opodatkowania piwa?

Uważam, że rynek klasycznych piw powinien być chroniony przed zmianami podatkowymi bo to on stanowi o stabilności samej branży piwowarskiej, jak i dochodów akcyzowych z piwa. Można się zastanowić nad minimalnym opodatkowaniem takich produktów, które pod względem jakości mają mało wspólnego z piwem w wyniku wysokiej fermentacji. Można się także zastanowić nad progresją opodatkowania w przypadku wyrobów konkurujących mocą z napojami typu spirytusowego czy tzw. wyrobami pośrednimi.

—rozmawiał Paweł Rochowicz

Rz: W letniej porze dobrze widać, jak zmieniły się preferencje polskich piwoszy. Coraz więcej osób woli piwa smakowe, o małej zawartości alkoholu. Jak dziś wygląda opodatkowanie akcyzą takich napojów?

Szymon Parulski: Dzisiejsze przepisy nie zawierają preferencji dla piw o niskiej zawartości alkoholu. Są one zatem opodatkowane tak ja inne piwa, czyli w zależności od zawartości Plato. To taka specjalistyczna miara ekstraktu piwnego. Przepisy unijne pozwalają na stosowanie niższej stawki akcyzy na piwa o zawartości do 2,8 proc. alkoholu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego