Rz: W letniej porze dobrze widać, jak zmieniły się preferencje polskich piwoszy. Coraz więcej osób woli piwa smakowe, o małej zawartości alkoholu. Jak dziś wygląda opodatkowanie akcyzą takich napojów?
Szymon Parulski: Dzisiejsze przepisy nie zawierają preferencji dla piw o niskiej zawartości alkoholu. Są one zatem opodatkowane tak ja inne piwa, czyli w zależności od zawartości Plato. To taka specjalistyczna miara ekstraktu piwnego. Przepisy unijne pozwalają na stosowanie niższej stawki akcyzy na piwa o zawartości do 2,8 proc. alkoholu.
W dyskusjach o wychowaniu w trzeźwości często porusza się argument, że należy zachęcać do spożycia napojów o niższej zawartości alkoholu. Być może należałoby wykorzystać też możliwość obniżki akcyzy na niskoalkoholowe piwa?
Polityka akcyzowa może i powinna kształtować rynek w tym właśnie duchu. Cześć państw Unii Europejskiej, np. Holandia czy Hiszpania takie preferencje wprowadziła. Warto zastanowić się nad uwzględnieniem specyfiki różnych gatunków piw w strukturze ich opodatkowania.
Jak zatem można by optymalnie dla klientów i budżetu państwa traktować różne gatunki piwa? Na krajowym rynku jest ich przecież cała gama.