#RZECZoPRAWIE - Mikołaj Pietrzak: co z Adwokaturą po Krajowym Zjeździe

O nastroje wśród adwokatów po Krajowym Zjeździe Adwokatury pytała Ewa Usowicz gościa poniedziałkowego programu #RZECZoPRAWIE Mikołaja Pietrzaka, nowego dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.

Aktualizacja: 28.11.2016 15:06 Publikacja: 28.11.2016 14:40

Mikołaj Pietrzak

Mikołaj Pietrzak

Foto: rp.pl

- Po Zjeździe można mówić o dużej nadziei i optymizmie. Udało się nam wspólnie uchwalić wiele ważnych uchwał, merytorycznych, ale i takich które świadczą o nastawieniu adwokatów, o ich przywiązaniu do praw i wolności jednostki. Jesteśmy gotowi zapracować znowu na zaufanie i wiarygodność – mówił Mikołaj Pietrzak.

- Po Zjeździe mówi się, że wybory do władz wygrali starzy, a nie młodzi, choć połowa adwokatów to ludzie, którzy mają po 40 lat i mniej. Realny skład Adwokatury nie odzwierciedla jeszcze udziału w samorządzie. Wyjątkiem jest Warszawa. Dlaczego tak się dzieje? – zauważyła Ewa Usowicz.

Mec. Pietrzak nie zgodził się z tą diagnozą.

- Do NRA chociażby z Warszawy weszło wielu nowych ludzi i są to osoby mające po 30 i kilka lat. Za tym idzie nowa, młoda filozofia: Adwokatury otwartej na społeczeństwo, na media, takiej, która z jednej strony wraca do silnych wartości, a drugiej jest otwarta na nowoczesne metody wykonywania zawodu, na lojalna i twardą konkurencję, na nowe instrumenty, które pozwalają wykonywać pracę. Wydaje mi się więc, ze mamy absolutnie nową odsłonę Adwokatury – twierdził Pietrzak.

Jego zdaniem uchwały, które zostały podjęte na Zjeździe świadczą o odmłodzeniu myślenia Adwokatury.

- Uchwały zmierzają do unowocześnienia Adwokatury, otwieraja drogę do wykonywania zawodou w formie spółek kapitałowych, do liberalizacji ograniczeń związanych z success fee, do rekonstrukcji zasad deontologii zawodowej. Ich celem jest przede wszystkim zwiększenie adwokatom możliwości działania na rzecz obywateli – podkreślił Mikołaj Pietrzak.

Na pytanie, czy samorząd ma jakieś pole do popisu w sprawie pogarszającej się sytuacji finansowej młodych adwokatów, nowy dziekan warszawskiej ORA stwierdził, że samorząd ma obowiązek zajmować się warunkami wykonywania zawodu adwokata.

- I to nie dla adwokatów, ale obywateli. Tam gdzie pracujemy ze sprawami z urzędu, należy się adwokatom uczciwe wynagrodzenie. To ważne dla obywatela, gdyż musi on wiedzieć, że system pomocy prawnej z urzędu, który ochrania jego prawa i wolności, jest adekwatnie finansowany. Jeśli ten system jest niedofinansowany, to cierpią na tym nie adwokaci, lecz obywatele. Naszym obowiązkiem jest uświadomić to władzy, a władzy obowiązkiem jest zapewnić ochronę wolnościom i prawom jednostki przez dofinansowanie pomocy prawnej z urzędu – stwierdził mec. Pietrzak.

Jego zdaniem trzeba także zmienić kodeks etyki adwokackiej i takie wytyczne zostały sformułowane w jednej z uchwał podczas Zjazdu.

- Kodeks etyki adwokackiej musi odzwierciedlać realia naszej pracy . Temu ma służyć m.in. uchwała zmierzająca do liberalizacji zasad success fee oraz pewna refleksja dotycząca zakazu reklamy. Choć ja bym w tej kwestii myślał raczej o czytelnym i równym poziomie wśród adwokatów przedstawianiu informacji oraz czytelnych granicach. Bo w tej chwili mamy niesprawiedliwą konkurencję wewnątrz Adwokatury , ale też z firmami niemającymi związku z adwokatami czy radcami. Przez to obywatele wpadają w pułapki związane np. z firmami windykacyjnymi , odszkodowawczymi, które nie posiadają wysokiego standardu etycznego, obowiązkowego ubezpieczenia – wyjaśnił Pietrzak.

Adwokat odniósł się także do pytania red. Usowicz o problem wizerunkowy warszawskiej adwokatury związany z aferą reprywatyzacyjną.

- My tego nie lekceważymy. Na Zjeździe podjęta została uchwała, która nakazała autorefleksję i taką modyfikację zbioru zasad, by nie było konfliktu interesów, żeby adwokat nie mógł prowadzić spraw związanych z inwestycjami dla swoich klientów i prywatnej działalności inwestycyjnej w tym samym obszarze – poinformował Mikołaj Pietrzak. Dodał jednak, że problem reprywatyzacji nie jest problemem Adwokatury, lecz 26 lat bezczynności Sejmu.

Nowy dziekan warszawskiej ORA wskazał trzy kwestie, którymi chce się zająć podczas swej kadencji.

- Oprócz odbudowy wizerunku, zmiana zasad wykonywania zawodu, by młodym adwokatom było łatwiej w pierwszych latach. Druga sprawa to profesjonalizacja Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, informatyzacja obiegu informacji. Prace nad nią już trwają. Po trzecie - reforma szkolenia aplikantów. Musimy skończyć z dominacją wykładów. Większość szkolenia powinny zajmować symulacje rozpraw, workshopy, warsztaty. Tak, aby młodzi adwokaci mieli doskonale przygotowanie praktyczne – wyjaśnił mec. Pietrzak.

Mikołaj Pietrzak w #RZECZoPRAWIE:

- Po Zjeździe można mówić o dużej nadziei i optymizmie. Udało się nam wspólnie uchwalić wiele ważnych uchwał, merytorycznych, ale i takich które świadczą o nastawieniu adwokatów, o ich przywiązaniu do praw i wolności jednostki. Jesteśmy gotowi zapracować znowu na zaufanie i wiarygodność – mówił Mikołaj Pietrzak.

- Po Zjeździe mówi się, że wybory do władz wygrali starzy, a nie młodzi, choć połowa adwokatów to ludzie, którzy mają po 40 lat i mniej. Realny skład Adwokatury nie odzwierciedla jeszcze udziału w samorządzie. Wyjątkiem jest Warszawa. Dlaczego tak się dzieje? – zauważyła Ewa Usowicz.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami