W wydanej we wtorek uchwale prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wyraziło dezaprobatę dla dokonanej w nocy z poniedziałku na wtorek ekshumacji ciała byłej prezes NRA Joanny Agackiej-Indeckiej. Wskazano, że odbyło się to wbrew woli rodziny i bez uzasadnionej potrzeby procesowej.

Uchwała głosi, że szacunek wobec zmarłych i godność członków ich rodzin to wartości podlegające konstytucyjnej ochronie. „Ich pominięcie prowadzić może do nietrafionych decyzji procesowych organów Państwa" – sugerują adwokaci.

Władze palestry wskazały nie tylko na obrażanie godności zmarłych, ale też na brak w kodeksie postępowania karnego możliwości zaskarżenia decyzji o ekshumacji. Prezydium NRA postuluje wprowadzeni takiego przepisu do k.p.k.

Podobne argumenty zostały użyte w skargach do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Krewni ofiar katastrofy smoleńskiej zarzucają polskim władzom, że decyzje o ekshumacjach łamią prawo. – Chodzi o art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantujący prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, a także o niemożność zaskarżenia decyzji o ekshumacji – wskazuje dr Piotr Kładoczny, prawnik Fundacji Helsińskiej, pełnomocnik skarżących. Choć sprawa jest na końcowym etapie rozpatrywania, to nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok w tej sprawie.

Adw. Joanna Agacka-Indecka była prezesem NRA od roku 2007 do swojej śmierci w katastrofie smoleńskiej w 2010 r. Ekshumacji, na polecenie prowadzącej śledztwo prokuratury, dokonano na Cmentarzu Starym w Łodzi. Przed bramą cmentarza protestowała grupa łódzkich adwokatów. Część zatrzymano do wyjaśnienia.