Tekst pochodzi z dodatku specjalnego "8. PKO Festiwal biegowy"
Halowa rekordzistka Polski na 800 m takiej roli w swoim sportowym życiu jeszcze nie odegrała.
Do tej pory to ona musiała słuchać trenerów. Teraz stanęła po drugiej stronie. Sama musiała zdobyć posłuch u zawodników, udzielając im rad, demonstrując prawidłowo wykonywane ćwiczenia.
Nauka dla dzieci
Tuż przed startem Biegu Małopolski poprowadziła rozgrzewkę dzieci. Nie było łatwo. Bo jak przekonać młodych biegaczy, że przed zawodami nie można objadać się fast foodami, właściwie czymkolwiek? – Ostatni posiłek spożywam cztery godziny przed zawodami – tłumaczyła.
A w jaki sposób wpoić maluchom konieczność rozgrzewki, ćwiczeń rozciągających? – Dzieciaki nie mają wielkich celów. Cieszą się z tego, co robią, i cieszyły się z tego, że tu jestem, jednak ciężko je zmusić do ćwiczeń. Ale podobno dobrze mi poszło – mówiła 26-letnia lekkoatletka.