Tag:

Społeczeństwo

Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok

W drugim odcinku reaktywowanego podcastu „Posłuchaj Plus Minus” porozmawiamy o tym, dlaczego nie możemy dojść do żadnego rozstrzygnięcia w debacie o aborcji, która stała się nieusuwalnym elementem naszego politycznego krajobrazu. I choć nasze dyskusje na ten temat nie mają końca, to coraz częściej merytoryczne argumenty znikają na rzecz emocjonalnych pokrzykiwań. Gościem Darii Chibner będzie Tomasz P. Terlikowski – RMF, publicysta, felietonista.

Europejskie wybory kota w worku

Co naprawdę myślą o Zielonym Ładzie liderzy koalicji rządzącej? Jaki kierunek chcieliby nadać UE wraz ze swymi sojusznikami w Europie? W kampanii wyborczej na razie więcej jest ostrych ataków na PiS – który równie brutalnie na nie odpowiada – niż konkretnych zapowiedzi dotyczących unijnej polityki.

Waleczny skorpion

Przeżyć Stanisława Glińskiego wystarczyłoby na życiorysy kilku osób.

Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem

Frank Herbert, autor „Diuny”, miał rękę do ciekawych metafor. Żeby nie drażnić podziemnego potwora, mieszkańcy Arakis pokonują piaszczyste wydmy krokiem tanecznym!

Do ostatniej kropli czekolady

W czasach baroku w Hiszpanii, a właściwie w całej Europie, stwierdzono, że mocny smak czekolady sprawia, iż doskonale nadaje się ona do zaprawienia trucizną.

Bogusław Chrabota: O nowy język polityki

Rządy populistów nigdy nie będą dobre. Dlatego w imię przyszłości trzeba próbować się z populizmem rozprawiać. Pokolenie po pokoleniu. Jak to robić?

„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość

„Dziennik wyjścia” Bogumiły Juzyszyn-Banaś to jedna z tych książek, w których dzieje się bardzo dużo, a jednocześnie niewiele. Przynajmniej w planie realnym.

Jan Maciejewski: Ostateczne narodzenie

Kiedy poczuliśmy, że coś ciągnie nas w dół, pożegnaliśmy świat, który znamy, z westchnieniem rozpaczy i nostalgii. „Cóż zrobić, na każdego widać przyjdzie kres”. Wydawać się nam musiało, że spadamy bezwolnie w przepaść, do tego wyjątkowo ciasną i krętą. Ale to nie nicość powitała nas na końcu, a łzy ulgi i szczęścia. Nie mieliśmy pojęcia, jak bardzo na nas czekano.

Ojciec i syn. Razem w bitwie

Mieszkańcy dolnośląskiej miejscowości odkryli, że ich sąsiedzi zdobywali Monte Cassino. Wspomnienie o bitwie nabrało dla nich w ten sposób wymiaru bardziej osobistego.

Mariusz Cieślik: W tajnej służbie Władimira Putina

W sytuacji, kiedy po Europie krążą tysiące rosyjskich szpiegów, przerzucanie się oskarżeniami o agenturalność musi dziwić. Polskim politykom przydałaby się uważna lektura Johna le Carrégo.