Flieger: Historia to nie prowokacja
Prowokacja to wyraz narcyzmu prowokujących i projekcja współczesnych sporów politycznych, a na pewno nie katalizator pogłębionej debaty. Wektor opowieści zwraca się w kierunku jej autora, często krytycznego wobec idei polityki historycznej. Tylko jak nazwać to, czym sam się w ten sposób zajmuje?
Estera Flieger: Jak lewica uprawia politykę historyczną
Józef Kuraś „Ogień” i Brygada Świętokrzyska NSZ nie będą oficjalnie upamiętniani. Przyglądając się dyskusji, która toczy się wokół decyzji ministerki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, bardzo się cieszę, że lewica wreszcie uprawia politykę historyczną, a prawica historię zniuansowaną.
Estera Flieger: Po co właściwie są dziś w szkole lekcje historii?
Historia jest jednocześnie ważna i trudna dla młodzieży, dostrzegają jej znaczenie dla wspólnoty, chcą poznawać ją z różnych perspektyw, wymagają zajęć atrakcyjnych, wyrażają potrzebę nauki selekcji informacji i zrozumienia procesu dziejowego. Jak tych mądrych oczekiwań nie zepsuć?